Słowo Redemptor

Objawienie Pańskie – Uroczystość

 

CZYTANIA

 

Dzisiejsza Uroczystość, Objawienia Pańskiego, mówi nam o jednej bardzo istotnej rzeczy, że Bóg ciągle i na nowo pragnie ukazywać się człowiekowi i ukazuje się człowiekowi. Tak jak doświadczyli tego Trzej Mędrcy (Trzej Królowie, Trzej Magowie) ze wschodu, przyprowadzeni do stajenki Betlejemskiej przez gwiazdę, ludzie dla których Bóg był kimś nieznanym, aby tam mogli poznać nowonarodzonego Mesjasza i u Jego stóp złożyć swe dary.

Czy dziś są ludzie którzy nie znają jeszcze Boga…? Nie chodzi mi o kraje gdzie chrześcijaństwo jest jeszcze nie znane…, to jest oczywiste…, ale o ludzi którzy żyją wokół mnie, obok mnie. Jeśli popatrzymy na statystyki, to według tych wyliczeń, takich ludzi jest nie dużo. Popatrzmy na naszą ojczyznę, około 90 % ludzi deklaruje się jako wierzący (95% deklaruje się, że przyjęło sakrament chrztu świętego), a coraz częściej się słyszy rozmowy podważające istnienia Boga, Jego działania, oraz doświadczenia Go w życiu. Czyżby Pan Bóg zrezygnował z ukazywania się człowiekowi…? Nie…!!! Tylko że człowiek dziś często nie dostrzega działania Bożego, albo jest w stanie wytłumaczyć sobie Jego działanie w inny sposób, np. czysty zbieg okoliczności czy tez przypadek, który tak, a nie inaczej sprawił.

Pan Bóg JEST i DZIAŁA…!!! Ale szybki tryb życia, codzienność wypełniona obowiązkami, troską o chleb codzienny, zabieganiem i zapracowaniem o godne warunki życia, zabezpieczając przez to lepsze jutro dla dzieci, sprawiają że temat Pana Boga (Pan Bóg osobowy, żywy i prawdziwy – por. Lumen fidei n.4 ) schodzi na dalszy plan. Niejednokrotnie podejście do rzeczywistości wiary jest nacechowana tradycją czy też obowiązkiem wyniesionym z domu rodzinnego, gdzie brak jest tego co jest podstawą – osobistego doświadczenia. Dlatego tak jak ponad dwa tysiące lat temu tak i dziś, jest potrzeba „gwiazda”, która wskaże mi drogę do Boga, tego który się objawia. Czy to znaczy ze mamy wyglądać jakichś konkretnych znaków na niebie…? Raczej nie…!!! Ale każdy kto doświadcza obecności Pana Boga w swoim życiu, może być taka „gwiazdą” wskazującą kierunek.

Jeden współcześnie znany dziennikarz-publicysta, który oficjalnie w mediach przyznaje się że jest wierzący, w rozmowie z jedna ze znanych dziś piosenkarek, potrafił zachęcić ja do czytania Pisma św., co doprowadziło do przemiany jej życia, i dziś ona sama nie wstydzi się powiedzieć czytam Pismo św., i odkrywam obecność i działanie Boga w moim życiu, które wcześniej było wypełnione buntem i gniewem przeciwko całemu światu. Wystarczyła rozmowa, pewnego rodzaju prowokacja…, aby wskazać właściwy kierunek.

Papieski fotograf Arturo Mari, człowiek o gnostyckim podejściu do życia czyli nie zastanawiający się nad wyraz nad istnieniem Pana Boga. Poprzez częste i bliskie przebywanie obok papieża Jana Pawła II, był na wszystkich zagranicznych pielgrzymkach papieża, robiąc zdjęcia, obserwując go, stawia sobie pytanie: Kim jest ten Bóg, któremu w taki sposób służy ten człowiek…? Przeżywa nawrócenie, doświadczając Pana Boga, poprzez osobę Jana Pawła II. W swojej książce pisze, że tam nawet rozmowy nie było, wystarczyło mu to, że obserwował…, i zobaczył.

Niech Uroczystość Objawienia Pańskiego, będzie dla nas wezwaniem, a jednocześnie doda nam odwagi do tego aby być taka „gwiazdą”, która będzie wskazywać drogę do osobistego doświadczenia Pana Boga w życiu.

 

o. Ludwik Łabuda CSsR – Tirocinium Pastoralne Prowincji Warszawskiej Redemptorystów (wewnętrzne studium Zgromadzenie przygotowujące do prowadzenia Rekolekcji Parafialnych i Misji Ludowych) – Lublin

Powrót do strony głównej

Czytelnia

Polecamy