Celem zasadniczym, jaki Założyciel wytyczył swoim synom duchowym, jest służba Boża. Całe życie mnicha, jego wszystkie chwile i czynności winny zmierzać do tego, by głosić chwałę Stwórcy. Dewizą Patriarchy było: Ora et labora – Módl się i pracuj!
Postawa św. Brygidy i jej wewnętrzne doświadczenie, które miało swoje źródło w szczególnym zjednoczeniu z Chrystusem jest ogromnym wzorem dla każdego z nas. W Ewangelii dnia dzisiejszego słyszymy dialog Jezusa ze swoimi uczniami. I o tym szczególnym zjednoczeniu, zakorzenieniu się w najlepszym Źródle jest mowa. „Trwajcie we Mnie, a Ja będę trwał w was (…). Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić” (J 15, 4-5).
Wszechmogący, wieczny Boże, który krwią św. Jakuba uświęciłeś pierwsze owoce kapłaństwa Twoich apostołów, spraw, aby Twój Kościół został wzmocniony jego wyznaniem wiary i zawsze cieszył się jego wstawiennictwem.
Redemptoryści na całym świecie radują się dzisiaj przeżywając Uroczystość swojego Założyciela – św. Alfonsa Marii de Liguori (1696-1787). Św. Alfonsa Marii de Liguori założył w 1732 roku Zgromadzenie Najświętszego Odkupiciela (Zgromadzenie Redemptorystów, CSsR) posłane do ubogich i opuszczonych. Był święcie przekonany, że Redemptoryści są powołani, aby idąc za Jezusem wychodzić z Ewangelią do ludzi, którzy cierpią z powodu nędzy i opuszczenia. Znakiem wyróżniającym Zgromadzenie winno być wcielenie się w sytuację opuszczenia, by wyszukiwać tych, którzy dzisiaj są zepchnięci na margines, opuszczeni przez zwyczajne duszpasterstwo kościelne.
Apostolstwo, to bardzo ważne zadanie dla wierzących w Jezusa i kochających Go. Będąc blisko Jezusa, nie można być obojętnym na fakt, że wielu ludzi pozostaje z dala od Niego. Dlatego trzeba robić wiele, owszem, trzeba robić wszystko, aby ich do Niego zbliżyć...
Jak powiedział Ojciec święty Jan Paweł II w homilii wygłoszonej podczas Mszy Świętej kanonizacyjnej 11 października 1998 roku: Św. Teresa Benedykta od Krzyża zrozumiała ostatecznie, że miłość Chrystusa i wolność człowieka są ze sobą splecione, ponieważ między miłością a prawdą istnieje wewnętrzna więź (…), zrozumiała, że prawda i miłość wzajemnie się przywołują”.
W Nowym Testamencie nie ma słowa o śmierci Maryi Panny, dlatego to, Kościoły Wschodu już od V wieku obchodziły Święto Zaśnięcia Matki Boskiej (gr. koimesis) od VII wieku święto to zostało przejęte przez Stolicę Apostolską i przemianowane na Święto Wniebowzięcia. W 1950 roku Papież Pius XII w konstytucji apostolskiej Munificentissimus Deus (Najszczodrobliwszy Bóg) ustanowił Wniebowzięcie jednym z dogmatów Kościoła Katolickiego. W Polsce Uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny zwane jest także Uroczystością Matki Bożej Zielnej i często łączone jest ze świętem plonów.
Chodząc po pustym placu, drepcząc po tutejszych ścieżkach i posadzce, świadomi jesteśmy, że chodzimy po śladach tylu – tylu pielgrzymów, którzy w upalne, a niekiedy zimne i mokre miesiące letnie przychodzą do Ciebie rok w rok, w niewypowiedzianym trudzie pieszego pielgrzymowania – i to z najodleglejszych niekiedy stron Ojczyzny.
Twoje narodzenie, Bogurodzico Dziewico, zwiastowało radość całemu światu; z Ciebie się narodziło Słońce sprawiedliwości, Chrystus, który jest naszym Bogiem. On uwolnił nas od potępienia i przywrócił nam łaskę, On zwyciężył śmierć i dał nam życie wieczne. (Antyfona do Pieśni Zachariasza, Liturgia Godzin, Jutrznia – Sobota 8 września 2012 rok, Święto Narodzenie Najświętszej Maryi Panny)
Kluczem do zrozumienia Bożej mądrości ukrytej w Świętych Pismach, które dzisiaj czytamy, są słowa kończące perykopę ewangeliczną zaczerpniętą z Ewangelii według św. Jana: i Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony.