Słowo Redemptor

Zwiastowanie Pańskie – uroczystość

 

 

 

Wtorek, 25 marca 2014 roku, III tydzień Wielkiego Postu, Rok A, II

 

 

 

 

 

 

 

Uroczystość Zwiastowania Pańskiego, nazywana także Zwiastowaniem Najświętszej Maryi Panny, obchodzimy corocznie 25 marca, dziewięć miesięcy przed Bożym Narodzeniem. Nadchodzi „pełnia czasu” i sam Bóg poprzez swego posłańca, Anioła Gabriela, zwiastuje Maryi, że to właśnie Ona, prosta zwykła dziewczyna z Nazaretu, zaręczona z Józefem, została wybrana, aby przez Nią spełniły się słowa proroków o obiecanym Mesjaszu.

 

 

Pomimo NIE człowieka

 

W pierwszym czytaniu słyszeliśmy znamienne słowa: „Pan sam da wam znak: Oto Panna pocznie i porodzi syna, i nazwie go imieniem Emmanuel, albowiem Bóg z nami”. Spójrzmy na kontekst tego proroctwa. Królestwu grozi zagłada ze strony groźnych mocnych sąsiadów. Bóg na różne sposoby stara się dać do zrozumienia Achazowi, że On jest z nim i może liczyć na Jego pomoc. Nawet sugeruje, żeby prosił o jakiś znak Bożej troski i opatrzności. Achaz, dumny i pyszny, odmawia zasłaniając się fałszywą pobożnością: „Nie będę prosił i nie będę wystawiał Pana na próbę”. Bóg nie rezygnuje i mimo braku wiary w Jego przychylność sam daje znak zatroskania o swój lud, znak Jego obecności pośród swoich: „Pan sam da wam znak: Oto Panna pocznie i porodzi syna, i nazwie go imieniem Emmanuel, albowiem Bóg z nami”.

 

TAK Boga

 

W święto Zwiastowania Pańskiego często skupiamy się na wspaniałym Amen (z hebrajskiego – „niech tak będzie”), TAK Maryi, ale w rzeczywistości pierwsze TAK wypowiada sam Bóg, który chce „być z Nami”. Od samego początku, na kartach Pisma Świętego, widać wielka troskę Boga o człowieka. Bóg chce być blisko, chce zamieszkiwać pośród ludzi, wspierać ich i towarzyszyć zwłaszcza w trudnych momentach. Nie odrzuca człowieka, nie gardzi nim pomimo tylu zawodów, tylu niewierności, tylu NIE, ale z miłością i miłosierdziem przemawia do niego, zadufanego w sobie, zagubionego na mrocznych ścieżkach ziemskiego życia. Bóg nigdy nie mówi NIE człowiekowi, jeśli chodzi o jego dobro, o jego szczęście. To nie tyle człowiek szuka Boga, co sam Bóg wychodzi ciągle na spotkanie człowiekowi. Nie tylko mówi do niego, ale chce być blisko niego i w swych boskich planach, chce być nawet jak sam człowiek, narodzić się z kobiety i zamieszkać wśród ludzi.

 

TAK Jezusa

 

Drugie TAK wypowiada Jezus. „Oto idę, abym spełniał wolę Twoją” – słowa z psalmu i drugiego czytania. Zwiastowanie to święto chrystologiczne, bo świętujemy centrum tajemnicy Chrystusa, Jego wcielenie. To On będzie tym namacalnym znakiem Bożej dobroci dla człowieka, „dowodem”, że doprawdy „Bóg-z-nami”, realizując zapowiedź daną Achazowi. To Jezus ogołocony z Bożej chwały staje się człowiekiem, aby zamieszkać ze swoim ludem, dzieląc jego radości i smutki, jego życie a także i śmierć, skutek panującego zła i ludzkiego grzechu.

„On to dla nas ludzi i dla naszego zbawienia zstąpił z nieba. I za sprawą Ducha Świętego przyjął ciało z Maryi Dziewicy i stał się człowiekiem” – mówimy w Credo.

Bóg, przez swojego Syna, szuka człowieka stając na tej samej płaszczyźnie co człowiek, na płaszczyźnie dzielonego wspólnie człowieczeństwa, żeby go sprowadzić z manowców, ze ślepej drogi wiodącej jedynie ku śmierci. Jednym słowem chce ofiarować człowiekowi zbawienie, życie pełnią łaski.

 

TAK Maryi

 

Aby wola Boża mogła się zrealizować potrzeba koniecznie TAK człowieka. Bóg w swej wielkiej miłosnej „słabości” do człowieka pyta, proponuje. Nie używa siły, swej boskiej wszechpotężnej mocy, ale z miłością i wielkim poszanowaniem wolności ludzkiej prosi o przyzwolenie. Nie będzie „pełni łaski” bez ludzkiej otwartości, przyzwolenia, jego Amen.

 

Tę scenę opisuje dzisiejsza ewangelia. Bóg prosi Maryje o zgodę na bycie Matką swego Syna, który pocznie się w cudowny sposób, za sprawa Ducha Świętego. Znamy dobrze odpowiedz Maryi, zaskoczonej, uważnie słuchającej Anioła: Amen „Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa”.

 

Posłuszeństwo, dyspozycyjność Jezusa odbija się w posłuszeństwie i dyspozycyjności Maryi, skromnej, wiernej służebnicy pańskiej. TAK Jezusa i TAK Maryi pozwolą żeby Bóg stał się człowiekiem. Świętujemy moment, w którym Słowo w łonie Maryi „ciałem się stało i zamieszkało między nami”. To szczyt miłosnego upodobania Boga w człowieku. Syn Boży, przez swoje Wcielenie, jednoczy się z każdym człowiekiem, staje się jednym z nas. Będzie pracował ludzkimi rękami, myślał, kochał..., cierpiał i umrze za człowieka, – o czym przypomina nam obecny czas Wielkiego Postu –, abyśmy mogli żyć pełnią życia, być „pełni łaski”. Stanie się tak, jeśli tylko Mu zawierzymy, jeśli uznamy i przyjmiemy Jego obecność i pełną dobroci i życzliwości opatrzność.

 

Nasze TAK

 

Dziś może żyjemy tak jakby Bóg nie miał już nam nic do powiedzenia, jakby do nas już nie przemawiał, nie troszczył się o nas: Bóg milczy, nie odpowiada nam na nasze modlitwy i wołania. Tymczasem Bóg chce i mówi do nas jak do Achaza. My też możemy mieć nasze małe „zwiastowania”, jeśli dostrzeżemy bożego posłańca, jeśli go usłyszymy i przyjmiemy.

 

TAK Boga, Jezusa i Maryi wymaga także naszego TAK, aby Bóg mógł dalej nawiedzać swój lud, każdego z nas. Wobec lęku, opuszczenia, obaw, niepewności, pozwólmy działać Bogu, uwierzmy w Jego ku nam życzliwość. Nie zachowujmy się jak Achaz, licząc tylko na swoje siły, spryt, możliwości, nie chcąc obłudnie wystawiać Boga na próbę, albo wątpiąc w możliwość i skuteczność Bożej pomocy: „dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego”.

 

Podobnie jak Maryja, jesteśmy poszukiwani przez Boga, tam gdzie żyjemy i pracujemy, i nie ma takiego miejsca, do którego Bóg by nie dotarł, aby nas odnaleźć, aby „być z nami” i obdarować nas pełnią swej łaski, jeśli tylko usłyszy nasze szczere i pełne zaufania i wiary TAK, „niech mi się stania według twego słowa”.

 

 

Błogosławiona jesteś Maryjo, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana.

 

 

 

 

 

 

 

Sekretarz Konferencji Redemptorystów Europy – Paryż (Francja)

o. Zdzisław Stanula CSsR

Powrót do strony głównej

Czytelnia

Polecamy