Słowo Redemptor

Piątek drugiego tygodnia Adwentu

 

 

 

Piątek, 12 grudnia 2014 roku, II tydzień Adwentu, Rok B, I

 

 

 

 

 

 

Pokolenie…

 

Czy jesteśmy pokoleniem, z którym Jezus potrafi się dogadać? Przy naszej tolerancji nie powinno z tym być trudności. Problem tylko w tym, że On jest taki zasadniczy, taki wymagający, a tak w ogóle, to często przesadza, jak choćby z tymi grzechami, które tak nie pasują do naszego dwudziestego pierwszego wieku. Mamy jednak nadzieję, że na niektóre sprawy przymknie oko, przecież jest miłosierny i wyrozumiały.

 

 

I w tej wyliczance zgubiliśmy gdzieś naszą tolerancję i okazuje się, że wtedy się dogadamy, gdy On dla nas będzie tolerancyjny. A On nie chce być tolerancyjny, bo On nas kocha i bardzo Mu na nas zależy. Bo widzi w nas swoje podobieństwo, a musi to być niesamowite piękno, skoro zdecydował się zmyć własną Krwią brud grzechu, który przylgnął do obrazu Boga, jakim jest człowiek. A my zakochani w tolerancji chcielibyśmy, by pozwolił nam dalej chlapać błotem grzechu na ten obraz, chcielibyśmy, by był tolerancyjny.

 

 

Wygląda więc na to, że będziemy następnym pokoleniem, z którym się nie dogada. A On będzie się dziwił, jak dziwił się tamtemu pokoleniu, że ani Jan Chrzciciel, który groził, że siekiera do bezowocnego drzewa już jest przyłożona, ani On sam, który mówił o otwartych ramionach Ojca przyjmujących marnotrawnego syna – nie przemówiło do tego pokolenia. Będzie dziwił się, że to pokolenie odrzuca miłość, a zadowala się tolerancją, czyli obojętnością. Nadzieja w tym, że On zbyt dużą cenę zapłacił za nas, by nas tolerować – On wciąż będzie nas kochał. Dopóki trwa adwent, wciąż możemy wejść na drogę, u której kresu czekają otwarte ramiona Ojca.

 

 

 

  

 

 

 

 

 

 

Emeryt (Bazylika Mniejsza i Sanktuarium Matki Bożej „Strażniczki Wiary”) – Bardo Śląskie

o. Stanisław Mróz CSsR

Powrót do strony głównej

Czytelnia

Polecamy