Słowo Redemptor

Piątek trzeciego tygodnia Adwentu – 19 grudnia 2014 roku

 

 

 

Piątek, 19 grudnia 2014 roku, III tydzień Adwentu, Rok B, I

 

 

 

 

 

Plany człowieka i plany Boga…19 grudnia 2014 roku, Rok

 

Dał nam Bóg rozum? – Dał i jeszcze do tego kazał go używać. I my rozumu używamy: analizujemy, wyciągamy wnioski, planujemy. A gdy już mamy nasze plany gotowe, prosimy Boga, by pomógł nam je realizować – a On milczy. Co tu jest grane – przecież przy planowaniu korzystaliśmy z narzędzi, w jakie On nas wyposażył, więc powinien plan zaakceptować i pomóc w jego realizacji.

 

 

Zachariasz też miał swoje plany. Założył rodzinę, razem z żoną Elżbietą mieli nadzieję, że w ich domu będzie jak w psalmie, którym się modlili: „Synowie twoi, jak młode gałązki oliwek wokół twego stołu” (Ps 128). Tymczasem mijały lata, a „młodych gałązek oliwki” nie było – miejsca przy stole świeciły pustkami. Oni prosili – a Pan milczał. Wreszcie skończyły się prośby do Boga, a przy stole zasiadało dwoje staruszków.

I wtedy nadszedł dzień, gdy Zachariasz usłyszał słowa Bożego posłańca: „Zachariaszu, twoja prośba została wysłuchana: żona twoja, Elżbieta, urodzi ci syna” (Łk 1, 13). Jaka prośba? – ta sprzed czterdziestu lat? Teraz, na stare lata syn? – chyba po to, by miał kto zamknąć nam oczy. Przecież to nie ma sensu. Jaki znak mi dasz, że to się stanie? – Będziesz niemy, będziesz miał dziewięć miesięcy czasu, by w milczeniu przemyśleć to, co usłyszałeś.

 

Dał nam Bóg rozum, a właściwie rozumek, na potrzeby naszego podwórka. Wszystkie sprawy świata i sprawy wszystkich na świecie może objąć tylko Bóg swym wszechwiedzącym rozumem. Tylko On zdolny jest zaplanować wszystko dla wszystkich, tylko On może skorygować plany poszczególnych ludzi tak, by nie niszczyły się wzajemnie. Tylko On decyduje o tym co, komu i kiedy, a wszystko w aurze mądrości i miłości. Zachariasz miał plany na miarę swego podwórka, a Bóg zaplanował dla niego syna na miarę największych ludzi świata. Miał Zachariasz dziewięć milczących miesięcy, by przemyśleć i przemodlić to, co usłyszał od anioła, toteż gdy wreszcie przemówił, radośnie wielbił Boga, zdumiony Jego planami. Kogo stać na zdumienie trafnością planów Bożych, jeszcze bardziej zdumiony będzie tym, co Bóg pomoże mu osiągnąć.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Emeryt (Bazylika Mniejsza i Sanktuarium Matki Bożej „Strażniczki Wiary”) – Bardo Śląskie

o. Stanisław Mróz CSsR

Powrót do strony głównej

Czytelnia

Polecamy