Słowo Redemptor

Świętej Katarzyny ze Sieny, dziewicy i doktora Kościoła, patronki Europy – święto

 

 

 

Środa, 29 kwietnia 2015 roku, IV tydzień wielkanocny, Rok B, I

 

 

 

 

 

Lekarstwem na wszystkie ułomności nasze jest nie co innego, tylko ogień miłości

– tak mawiała patronka dnia dzisiejszego św. Katarzyna ze Sieny, dziewica i doktor Kościoła.

 

O jaką miłość więc chodzi?

Patrząc tak bardzo po „naszemu”, po ludzku – przyziemnie różnie możemy odpowiadać na to pytanie i w różnych miejscach szukać miłości. Malutkie dzieci będą szukały ognia miłości w matczynej i ojcowskiej opiece. Ludzie młodzi zapragną znaleźć ten ogień miłości w domu, rodzinie. Niektórzy będą odbijali się od ścian trudności i cierpień, poszukując miłości, i poranieni, połamani nie będą wiedzieli, gdzie się tym jej ogniem ogrzać. Starsi, może schorowani, wyziębieni w samotności będą szukali tego ognia w obecności drugiego człowieka, poświęconym im czasie, spędzonej z najbliższymi chwili. Ułomne małżeństwo przeżywające kryzys lekarstwa w postaci ognia miłości będzie szukało u kolejnych partnerów, nie patrząc na sakrament i historię swojego wspólnego życia.

 

Patrząc tak bardzo po „naszemu”, po ludzku – przyziemnie dość często mylimy ogień miłości z ogniem naszych pragnień i zapotrzebowań.

 

Św. Katarzyna Sieneńska potrafiła pójść o krok dalej, głębiej w patrzeniu i przeżywaniu życia. Dzięki łasce otrzymanej od Boga umiała odpowiedzieć na zaproszenie i wejść w Jego miłość. Jako młoda, dorastająca dziewczyna całkowicie pragnęła się poświęcić Bogu pomimo sprzeciwu ze strony rodziny. Kilkanaście lat miała, kiedy wstąpiła do Tercjarek Dominikańskich w Sienie. Prowadziła życie surowe, mało spała, gdyż modlitwa, pokuta i posługa trędowatym były wypełnieniem jej dnia. Gdy miała trochę ponad dwadzieścia lat, Jezus Chrystus dokonał z Katarzyną duchowych zaślubin, zostawiając jej obrączkę. Po tym spotkaniu siostra Katarzyna stała się posłanką Chrystusa, przemawiając i pisząc listy do najznakomitszych osób Europy i dbając o jedność całego Kościoła.

 

Patronka Europy poszukiwała i znalazła ogień miłości. Znalazła go w Chrystusie, bo tylko On ma prawdziwy ogień miłości!

 

Dziś Chrystus obecny w na tej liturgii, w tym miejscu, obecny i działający w naszym życiu, mówi do nas:

„Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie Moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych”.

 

Siostro i Bracie, może już dość szukania tego ognia miłości tam, gdzie go nie ma, czyli w Twoim i moim „widzimisię”. Dość szukania odpowiedzi na trudy, obciążenia, ułomności w egoistycznych planach i rozwiązaniach na życie. Dość – nie dlatego, że są one wszystkie złe. Dość – dlatego, że jest Ktoś, Kto ma lepsze! Zostaw pytania, problemy i to, co cię dzisiaj tak bardzo przytłacza i martwi, Jezusowi Chrystusowi. Niech On to wszystko spali Swoim ogniem miłości, a znajdziesz wtedy pokrzepienie i ukojenie.

 

Jakże piękne i zrozumiałe wtedy będą dla nas słowa Chrystusa z dzisiejszego fragmentu Ewangelii, który wysławia swojego Ojca. Jakże piękne i zrozumiałe będzie dla nas może tak czasami przedziwne mistyczne życie św. Katarzyny. Jakże piękne i zrozumiałe będzie w końcu nasze życie wraz z jego historią.

 

 

 

 

 

 

 

 

Tirocinium Pastoralne Prowincji Warszawskiej Redemptorystów (wewnętrzne studium Zgromadzenia,
przygotowujące do prowadzenia rekolekcji parafialnych i misji ludowych
) – Lublin

o. Maciej Ziębiec CSsR

Powrót do strony głównej

Czytelnia

Polecamy