Słowo Redemptor

Świętego Wojciecha, biskupa i męczennika, głównego patrona Polski – uroczystość

 

 

 

Sobota, 23 kwietnia 2016 roku, III tydzień wielkanocny, Rok C, II

 

 

 

 

 

Jezusowy model życia

 

Jak nie zmarnować swojego życia? Co jest wartością? Co jest w nim najważniejsze?

 

Czasem wydaje się to bardzo proste. Amerykańska piosenkarka, Janis Joplin miała łatwą do zrealizowania receptę na życie: Żyj intensywnie i umieraj wcześnie! Korzystaj ze wszystkiego, co istnieje! Sama zmarła wskutek przedawkowania heroiny, mając zaledwie 27 lat.

 

Ktoś inny zmęczony życiem podpowiada: Rób zawsze to, co chcesz! Nie pozwól, by inni mówili ci, co masz robić! Nie daj się zestresować!

 

Eksperci od udanego życia proponują zajęcia pod hasłem „Egoizm to nie grzech”. „Cnota poświęcenia” może mieć niebezpieczne konsekwencje. Niech zatem najważniejsza będzie troska o własne „ja”, jak było to w życiu pewnej polskiej artystki, która zostawiła rodzinę w imię „zdrowego egoizmu”.

 

 

Jak uczynić swoje życie udanym i owocnym? Wobec tak sformułowanego problemu chrześcijaństwo nie pozostaje nieme. Sam Jezus ukazuje jego rozwiązanie, ucząc nas zupełnie innego spojrzenia na ludzką egzystencję. Nasze ziemskie życie ma charakter doczesny i jest mniej cenne od tego, które jest wieczne. Życie ludzkie jest cenne, ale są wartości jeszcze większe: zbawienie i wieczne szczęście.

 

Jezus wzywa człowieka, aby poszedł za Nim i Go naśladował. Człowiek nie może bowiem znaleźć pełni życia, żyjąc tylko dla siebie. To, co nie zostało zainwestowane, jest stracone, gdyż nie może przynieść zysku. Można się o tym przekonać, spoglądając razem z Jezusem na przyrodę: ziarno przyniesie plon tylko wtedy, gdy samo obumrze. Człowiek nie chce stracić. Gdy jednak skupi się tylko na sobie oraz na tym, co posiada, i będzie tylko gromadził, nie doświadczy radości płynącej z pomnażania dobra.

 

Jesteśmy pielgrzymami na ziemi, którzy są zaproszeni do naśladowania Jezusa i służenia Mu. Takim pielgrzymem – wiernym uczniem i sługą Jezusabył święty Wojciech (956-997). Urodził się w Czechach w rodzinie książęcej. Rodzice zapewnili mu dobre wykształcenie. Został kapłanem, a potem biskupem Pragi, który sprzeciwiał się pogańskim obyczajom oraz sprzedawaniu chrześcijańskich niewolników poganom i żydom. Podejmowane przez niego działania reformatorskie rodziły opór w jego otoczeniu, dlatego poczuł się zmuszony zrezygnować z pełnionego urzędu (988) i udał się do Rzymu. Tam został benedyktynem, ale jednak po czterech latach powrócił do Pragi, do czego przekonał go arcybiskup Moguncji, stojący na czele metropolii, w skład której wchodziło biskupstwo praskie. Stamtąd Wojciech prowadził działalność misyjną na Węgrzech.

Po ponownym opuszczeniu Pragi, za zgodą papieża Wojciech całkowicie oddał się głoszeniu Ewangelii poganom. Otrzymał dla tej działalności wsparcie od późniejszego króla Polski Bolesława Chrobrego. Głosząc Chrystusa Prusom, zmarł śmiercią męczeńską przebity włócznią. Mimo że Wojciech nie mógł pochwalić się sukcesami w swojej pracy misyjnej wśród pogan, jest uznawany za Misjonarza Prusów.

 

Święty Wojciech nie znajdzie się zapewne na okładce współczesnych czasopism lansujących ludzi sukcesu. Żył krótko, bo tylko 41 lat, ale nie korzystał z wszystkiego, co proponuje świat. Nie postępował zgodnie ze swoimi zachciankami, ale kierował się nauką Ewangelii i poszukiwał dla siebie woli Bożej. Jako misjonarz nie bał się podjąć ryzyka wypraw, które mogły zakończyć się śmiercią, co zresztą też się stało. Wybrał bowiem dla siebie jako model życia Jezusa i Jego wskazania.

 

 

Dzisiaj, choć od jego męczeńskiej śmierci minęło ponad tysiąc lat, przypomina nam o tym, co jest najważniejsze dla człowieka: życie wieczne, zbawienie, ofiarna służba Bogu i ludziom. Do realizacji takiego modelu życia powołany jest każdy chrześcijanin. Warto o tym pamiętać w roku wielkiego jubileuszu 1050-lecia Chrztu Polski i przez całe swoje życie.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Prof. dr hab. Wykładowca na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie oraz w Wyższym Seminarium
Duchownym Redemptorystów w Tuchowie – Elbląg

o. Ryszard Hajduk CSsR

Powrót do strony głównej

Czytelnia

Polecamy