Słowo Redemptor

Droga Krzyżowa, 2023 rok – Droga Krzyżowa w intencji kapłanów

 

 

 

Wierzę w Kościół Chrystusowy.

Ja cię wybrałem, tyś mój! (Iz 43, 1)

 

 


 

Droga krzyżowa w intencji kapłanów (prezbiterów)

 

 

 

 

Modlitwa wstępna:

W roku, w którym na nowo odkrywamy tajemnicę Kościoła Chrystusowego, pragniemy objąć modlitwą kapłanów, którzy są wyjątkowym znakiem umiłowania przez Chrystusa swego Kościoła, czyli każdego z nas.

Podążając śladami miłości, zostawionymi nam przez Jedynego i Najwyższego Kapłana, naszego Pana i Odkupiciela, módlmy się za kapłanów oraz o nowe powołania do służby kapłańskiej.

 

 

 

Stacja I

Pan Jezus przyjmuje wyrok

 

Ale teraz tak mówi Pan, Stworzyciel twój, Jakubie, i Twórca twój, o Izraelu: Nie lękaj się, bo cię wykupiłem, wezwałem cię po imieniu; tyś moim! (Iz 43, 1)

 

Chyba dopiero po latach kapłańskiego życia można troszeczkę zrozumieć czym jest kapłaństwo i to na co, jako kapłan się zdecydowałem.

Przez lata można niestety jedynie żyć wyobrażeniami o kapłaństwie.

Dlatego trzeba dążyć do takiej decyzji, jaką podjął Pan Jezus przed sądem Piłata: nikt mi życia nie odbiera, lecz ja sam je oddaję.

 

Kapłan to ktoś, kto za przykładem swego Mistrza wydaje swoje życie za owce.

 

 

Stacja II

Pan Jezus bierze krzyż

 

Gdy pójdziesz przez wody, Ja będę z tobą, i gdy przez rzeki, nie zatopią ciebie (Iz 43, 2).

 

Kapłaństwo wydaje się dla wielu czymś słodkim, miłym, niewymagającym, wręcz urządzeniem się w życiu. Będę mógł robić co mi się podoba!

A jednak być księdzem, to wziąć na siebie – za przykładem Mistrza – cały ciężar spraw ludzi mu powierzonych: ich radości i smutki, ich grzechy, ich złe nastawienie wobec księdza. Uczynić to swoim krzyżem, który wiernie, dzień po dniu będę brał i niósł za Chrystusem.

 

Dziękujmy za kapłanów, którzy dopiero rozpoczynają swą drogę.

 

 

Stacja III

Pan Jezus upada pod krzyżem

 

Ja jestem Pan, twój Bóg, Święty Izraela, twój Zbawca (Iz 43, 3)

 

Gdy zostaje się księdzem, szybko można przeżyć rozczarowanie. Bo to kapłańskie życie jest całkowicie inne od tego, jakie się sobie wyobrażało, choćby w seminarium. Wszystkie wymogi, nowe okoliczności, to, że nie zawsze jest podejmowanym kwiatami, może sprawić, że przychodzi pierwsze załamanie.

I co wtedy?

Trzeba wrócić do pierwszej miłości!

Trzeba upaść na twarz przed Chrystusowym Krzyżem!

 

Prośmy dla kapłanów o wierność powołaniu.

 

 

Stacja IV

Pan Jezus spotyka swoją Matkę

 

Nie lękaj się, bo jestem z tobą (Iz 43, 5).

 

Kapłan nigdy nie jest sam! Tak jak Chrystus, ma Matkę. Iluż kapłanów tak wiele zawdzięcza swoim mamom. Iluż z nich jest otoczonych ich matczyną miłością w każdej sytuacji.

Iluż mamom zawdzięcza nawet wytrwanie i gorliwość w kapłaństwie.

Modlitwy i ofiary, jakie matki i ojcowie kapłanów składają za swoich synów, są siłą, która pomaga iść dalej krzyżową droga kapłańskiego życia.

Dziękujmy za mamy kapłanów!

 

Czy jesteśmy otwarci na powołania z naszych rodzin?

 

 

Stacja V

Pan Jezus przyjmuje pomoc Szymona

 

Wyprowadź lud ślepy, choć mający oczy, i głuchy, choć obdarzony uszami (Iz 43, 8).

 

Kto jest Szymonem dla kapłana?

Dla kogo kapłan jest Szymonem?

Kapłan posłany może nie zawsze do wymarzonej parafii, może dopiero po latach odkryje, że było to dla niego najlepsze miejsce na świecie na realizację jego kapłaństwa.

I może, jak z początku z przymusu podejmował posługę, tak później czyni to z ogromnym oddaniem.

 

W świetle woli Twojej rozpatrywać zdarzenia dopomóż nam Boże

 

 

Stacja VI

Pan Jezus przyjmuje pomoc Weroniki

 

Wy jesteście moimi świadkami – wyrocznia Pana – i moimi sługami, których wybrałem… (Iz 43 , 10).

 

Iluż parafian jest dla kapłana Weroniką!

Ich dobre słowo, niewielka pomoc, zapewnienie o modlitwie potrafią dodać tyle sił, że kapłan, może niewidzący sensu dalszej swej posługi, na nowo z oddaniem podejmie swoją życiową misję.

Oby takich osób, podobnych do Weroniki, było jak najwięcej.

 

Dzięki Ci Boże za tych, którzy okazują życzliwość i pomoc Twoim wybranym!

 

 

Stacja VII

Pan Jezus powtórnie upada

 

Ja, Pan, tylko Ja istnieję i poza Mną nie ma żadnego zbawcy (Iz 43, 11).

 

Kapłani upadający!

Słyszymy o nich w mediach, które czyhają tylko, aby zdobyć taki kąsek i zrobić z niego sensację.

Może nawet i wśród wiernych są chciwi i głodni takich opowieści o kapłanach.

Jacy ci księża są źli, jacy zdeprawowani!

A może trzeba jeszcze więcej za takich kapłanów się po prostu pomodlić?

 

W czasie kryzysu w powołaniu niech dla kapłanów wsparcie modlitewne będzie przedłużeniem Twej opieki, Boże oraz duchowe zaplecze Kościoła Świętego.

 

 

Stacja VIII

Pan Jezus poucza niewiasty

 

Ja jestem Pan, wasz Święty, Stworzyciel Izraela, wasz Król! (Iz 43, 15)

 

Kto płacze nad kapłanami?

Może gdzieś przy okazji kapłańskiego pogrzebu ktoś uroni łezkę.

Więcej jest chyba pogardy, nawet wobec tych, którzy niczym sobie na to nie zasłużyli.

Czy przypadkiem nie daliśmy się zmanipulować, że wszyscy księża są źli!

Trzeba więc wobec tego skorzystać z Chrystusowego upomnienia i zamiast nad grzechami kapłanów, zapłakać nad swoimi?

 

I zrobić sobie porządny rachunek sumienia.

 

 

Stacja IX

Pan Jezus znów upada

 

Nie wspominajcie wydarzeń minionych, nie roztrząsajcie w myśli dawnych rzeczy (Iz 43, 18)

 

Są kapłani porzucający tę jedyną i wyjątkową drogę. Odchodzą, jak zwykliśmy mówić w takich sytuacjach.

Wybierają jakieś swoje szczęście. Są różne tego powody.

A może jednym z nich jest to, że nikt się za takich kapłanów nie modli?!

Pomyślę: kiedy ostatni raz modliłem się za swojego proboszcza, wikariusza?

Kiedy ostatni raz i czy w ogóle modliłem się za kapłana-grzesznika?

 

Czy nie przyczyniłem się do upadku kapłana?

 

 

Stacja X

Pan Jezus z szat obnażony

 

Oto Ja dokonuję rzeczy nowej: pojawia się właśnie. Czyż jej nie poznajecie? (Iz 43, 19)

 

Żaden zbrodniarz nie jest tak traktowany jak kapłan. Wystarczy chęć zrobienia księdzu na złość, żartu z niego, odegrania się za coś, by tygodniami pokazywać tego księdza i cały Kościół, jako coś najgorszego na świecie.

Czy księdzu należy się jakaś obrona?

Czy ja potrafię stanąć w obronie kapłana?

 

Boże daj kapłanom łaskę uświęcenia w prawdzie.

 

 

Stacja XI

Pan Jezus przybity do krzyża

 

Lud ten, który sobie utworzyłem, opowiadać będzie moją chwałę (Iz 43, 21)

 

Ukrzyżowanie było najgorsza karą dla najgorszych złoczyńców. Byli oni  w ten sposób do cna zhańbieni i wyszydzeni. Ukarani tak, aby tym bardziej inni trzymali się na baczności.

Dziś jakże wielu kapłanów zostaje tak potraktowanych. Bez dowodów, bez sprawiedliwego wyroku, już są ukrzyżowani przez media i przez tzw. opinie publiczną.

Wszystko to może po to, aby zakryć własne grzechy, by łudzić się świadomością, że nie jestem taki zły albo po to, by znaleźć usprawiedliwienie dla własnych, jeszcze gorszych grzechów.

 

Czy myślą, słowem lub czynem raniłem godność kapłana?

 

 

Stacja XII

Pan Jezus oddaje życie na krzyżu

 

Ja, właśnie Ja przekreślam twe przestępstwa i nie wspominam twych grzechów (Iz 43, 25).

 

Iluż kapłanów w sposób heroiczny, choć cichy i skromny, oddało i oddaje swe życie dla i za owce im powierzone?

Może takim kapłanem jest mój proboszcz, wiecznie służący swojej parafii, nie licząc na jakikolwiek zysk, a szukający jedynie dobra wiecznego swoich parafian?

Patrząc na umierającego na krzyżu Chrystusa poszukam podobnego do Niego kapłana.

 

Modlitwą wdzięczną otoczę kapłanów konających.

 

 

Stacja XIII

Pan Jezus w ramionach Matki

 

Pamiętaj o tych rzeczach, Jakubie, i żeś sługą moim, Izraelu! (Iz 43, 21).

 

Tak jak często dopiero po śmierci kogoś odkrywamy, ile dobra mu zawdzięczamy i płaczemy bardziej nad sobą niż nad zmarłym, bo nie potrafiliśmy za jego życia tego docenić, tak chyba jeszcze częściej jest w odniesieniu do kapłanów.

Iluż z nich umiera w opuszczeniu, zapomnieniu przez tych, którym całymi latami służyli.

Przy tej stacji przypomnijmy sobie zmarłych kapłanów i z wdzięcznością za nich się pomódlmy.

 

 

Stacja XIV

Pan Jezus złożony do grobu

 

Usunąłem twe grzechy jak chmurę i twoje wykroczenia jak obłok. Powróć do Mnie, bom cię odkupił (Iz 44, 22)

 

Prawdziwy, gorliwy duszpasterz!

To napis na niektórych kapłańskich grobach.

Czy umiem zatrzymać się przy takim grobie i pomodlić się za tego kapłana?

Czy również modlę się o nowe powołania, by ci, którzy odchodzą mieli godnych następców, a wierni nie byli pozbawieni kapłańskiej posługi?

Grób - miejsce zmartwychwstania.

 

Dzięki składamy Ci Jezu za Twoją obecność w posłudze kapłanów!

 

 

 

 

Modlitwa końcowa:

 

Modlitwa Benedykta XVI za kapłanów i o powołania:

Ojcze, spraw, by wśród chrześcijan
rozkwitały liczne i święte powołania kapłańskie,
które będą podtrzymywały żywą wiarę
i strzegły wieczną pamięć o Twoim Synu Jezusie,
za pomocą których nieustannie odnawiasz Twoich wiernych.

Daj nam świętych szafarzy Twojego ołtarza,
którzy będą mądrymi i żarliwymi stróżami Eucharystii, 
sakramentu najwyższego daru Chrystusa dla zbawienia świata.
Powołuj sługi Twego miłosierdzia,

którzy przez sakrament Pojednania
będą rozszerzać radość z Twojego przebaczenia. 

Spraw Panie, by Kościół przyjmował z radością
liczne natchnienia Ducha Twojego Syna

i posłuszny Jego wskazaniom
troszczył się o powołania kapłańskie i do życia konsekrowanego.

Wspieraj Biskupów, kapłanów i diakonów,
osoby konsekrowane i wszystkich ochrzczonych w Chrystusie,
aby wiernie wypełniali swoje posłannictwo w służbie Ewangelii.
Prosimy o to przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

Maryjo, Królowo Apostołów, módl się za nami!

 

 

 

 

 

 

 

 

Publikowane rozważania zawierają tekst, który jest wersją autorską
(tzn. bez korekty tekstu – bez wykonania jakichś prac redakcyjnych)

 

 

 

 

 

 

Misjonarz Prowincji Warszawskiej Redemptorystów – Tuchów

o. Zbigniew Bruzi CSsR

Powrót do strony głównej

Czytelnia

Polecamy