Niedziela, 13 lipca 2025 roku, XV tydzień zwykły, Rok C, I
„Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem, a swego bliźniego jak siebie samego” (Łk 10,27).
Często w potocznej rozmowie ludzie, chcąc podkreślić swoje kompetencje, mówią: „ja jako humanista” – i tu padają różne poglądy. Nie chodzi o to, by przytaczać wszystkie definicje humanizmu – historyczne czy współczesne. Dziś, w tę niedzielę, nie ma też potrzeby mówić o tym, jaką mamy wiedzę o człowieku. Warto natomiast dotknąć chrześcijańskiego sposobu bycia i działania wobec tych, których mamy na wyciągnięcie ręki.
Kto nie kocha BOGA – ten umarł, nie żyje.
Kto nie kocha BLIŹNIEGO – ten umarł, nie żyje.
„Mam już swoje lata, wiele przeżyłam, czuję się doświadczoną kobietą. Mam męża, dzieci, wnuki – życie mi się udało. Z rodzeństwem zdecydowaliśmy, że to ja zaopiekuję się naszą ponad dziewięćdziesięcioletnią mamą. Choć mama ma wiele chorób, pierwsze lata były spokojne – była wdzięczna za moją troskę i opiekę. Jednak ostatni rok to tragedia. Ojcze, nie wiem, co się z nią stało – bo nigdy taka nie była. Ciągle ma do mnie pretensje, pojawiła się agresja, wyzywa mnie od najgorszych. Wszystkim dookoła mówi, że się nad nią znęcam, że jestem najgorszą córką, a nawet, że lepiej by było, gdybym się nie urodziła. Nie tylko mi wstyd wobec rodziny czy sąsiadów za te słowa, ale przede wszystkim jest mi wewnętrznie przykro – mam żal, boli mnie to. Przecież na to nie zasłużyłam. Nie wiem, co mam robić. Jest jeszcze w miarę sprawna, ale do kościoła już nie chce chodzić, tym bardziej spotkać się z księdzem. Co ojciec doradzi? Bo ja już nie mam sił. Tylko Bóg może coś zdziałać, może przemieni jej serce”.
To była długa i trudna rozmowa z tą starszą kobietą. Pojawiły się ostre słowa, a potem łzy – bo ona tego naprawdę nie chciała. Wszystko zakończyło się sakramentami. Ożyła relacja miłości w tej rodzinie. Śmierć między mamą a córką została wreszcie pokonana. Miłość do Boga otworzyła w nich miłość ku sobie.
Dzisiejszą przypowieść o miłosiernym Samarytaninie tak naprawdę tylko Jezus mógł opowiedzieć. Bo tylko On w pełni doświadczył, co znaczy kochać bliźniego: „CAŁYM sercem, CAŁĄ duszą, CAŁĄ mocą, CAŁYM umysłem” (por. Łk 10,27) – aż po krzyż. I dziś mówi do ciebie: „Idź i ty czyń podobnie” (Łk 10,37). Kochaj Boga i bliźniego w ten właśnie sposób.
Kazania-homilie: XV niedziela zwykła
o. Mariusz Hetnar CSsR ( 14 lipca 2013 roku, Rok C, I)
o. Stanisław Paprocki CSsR (10 lipca 2016 roku, Rok C, II)
o. Sylwester Cabała CSsR (14 lipca 2019 roku, Rok C, I)
o. Krzysztof Dworak CSsR (10 lipca 2022 roku, Rok C, II)
o. Grzegorz Jaroszewski CSsR (13 lipca 2025 roku, Rok C, I)
o. Krzysztof Stankowski CSsR (13 lipca 2025 roku, Rok C, I)
Drukuj...
Misjonarz Prowincji Warszawskiej Redemptorystów – Elbląg
o. Krzysztof Stankowski CSsR