Czwartek, 1 stycznia 2026 roku, Oktawa Narodzenia Pańskiego, Rok A, II
Liturgia dnia dzisiejszego obchodzi uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Matki Boga. W Kościele wschodnim rytu syryjskiego nosi ona nazwę święta życzeń dla Maryi. Dzisiaj bowiem zbliżamy się do Niej z takimi samymi uczuciami, z jakimi zbliżamy się do kobiety, która od paru zaledwie dni jest szczęśliwą matką.
Dwie sprawy stawiają jednak Jej macierzyństwo ponad wszelkie ludzkie kategorie. Ten bowiem, którego wydała na świat, jest Synem Boga. Stała się Ona przez to prawdziwie Matką Boga – Theotokos, jak mówią prawosławni. Tę prawdę, jako prawdę wiary, Kościół ogłosił na jednym z pierwszych soborów ekumenicznych, który odbył się w Efezie w 431 roku. Św. Ignacy Antiocheński, jeden z najznamienitszych męczenników chrześcijańskiej starożytności, nazywa Jezusa Synem Boga i Maryi. Daje to Maryi nieosiągalną dla innych ludzi godność, całkowicie wyjątkową w historii zbawienia. Przez to staje się Ona równocześnie tak nam bliska, że możemy nazywać Ją naszą Matką – Matką Kościoła. Jezus, którego urodziła, przyjął nas za swoich braci. Złączył nas ze sobą tak głęboko, że staliśmy się jednym ciałem. Stał się naszą Głową, ale także naszym Bratem, pierworodnym między wielu braćmi (por. Rz 8,29), jak nazywa Go św. Paweł. Tę właśnie prawdę przypomniał nam Apostoł w podniosłych słowach dopiero co wysłuchanego Listu do Galatów: „Bóg zesłał swojego Syna, zrodzonego z niewiasty…, abyśmy mogli otrzymać przybrane synostwo” (Ga 4,4–5).
Dzisiejsza Ewangelia ma w samym centrum bardzo ważne zdanie: „Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu” (Łk 2,19). O jakich sprawach mówi Ewangelista? Pomyślmy tylko: Maryja, do której przyszedł anioł, dowiedziała się, że będzie Matką Boga. Otrzymała nawet potwierdzenie słów anioła, gdy przyszła do Elżbiety i okazało się, że jej krewna rzeczywiście jest w stanie błogosławionym. Potem nastąpiło trudne wydarzenie wędrówki do Betlejem z powodu spisu ludności i właśnie wtedy, w najtrudniejszym możliwym momencie, poza bezpiecznym domem, na świat przyszedł Jezus. W dodatku przychodzą pasterze i opowiadają o objawieniu. Czy nie jest to pewna mozaika zagmatwanych, pozornie ze sobą niezwiązanych wydarzeń? Być może Maryja nie rozumiała jeszcze w pełni ich sensu. A jednak zachowywała i rozważała wszystkie te sprawy w swoim sercu. Słowa użyte w tym miejscu Ewangelii sugerują z jednej strony ochronę przed zapomnieniem, a z drugiej – zbieranie razem, łączenie jakby w jedną całość wszystkich elementów. Takie podejście Maryja ma nie tylko do samych słów anioła czy do samych wydarzeń, ale do słów i wydarzeń razem. Nie rozdziela tego, co „boskie”, od tego, co „ziemskie”. Wszystko, co Ją spotyka, jest dla Niej albo słowem pochodzącym od Boga, albo wydarzeniem, na które Bóg pozwolił. W jednym i drugim widzi wyraz Jego miłości.
Niekiedy nasze życie także może wydawać się takim zlepkiem elementów, które nijak do siebie nie pasują. Może mamy takie odczucia wobec minionego roku albo jakiegoś okresu naszego życia? To tak, jakbyśmy mieli oddzielne sprawy, które same z siebie nic nie znaczą. A może są one klockami większej układanki? Może gdybyśmy spróbowali zebrać je razem i przemyśleć w świetle słowa Bożego, odkrylibyśmy ich sens? Trzeba do tego najpierw słuchać słowa Bożego.
Bóg nam błogosławi – jak czytaliśmy w Liście do Galatów – zesłał swojego Syna, aby narodził się na ziemi przez Maryję. Jest to kolejny wyraz Jego miłości do nas. Jak wielka jest ta miłość? Wystarczy spojrzeć na krzyż. Życie Chrystusa – taka jest wartość mojego i twojego życia.
Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu. Czasownik użyty w tym zdaniu – symballo – został przetłumaczony jako „rozważać”, ale dosłownie oznacza „zebrać, złączyć”. Od niego pochodzi znane nam słowo „symbol”. Podczas każdej niedzielnej Eucharystii, a także i dzisiaj, wypowiadamy „symbol”, czyli wyznanie wiary, które nazywa się właściwie symbolem nicejsko-konstantynopolitańskim. Został on tak nazwany, ponieważ Kościół zebrał i złączył w nim najważniejsze prawdy wiary. Wypowiadając te kilkanaście zdań, na nowo łączymy je w jedną mozaikę, przypominamy je sobie i przyjmujemy za swoje. Można powiedzieć, że jest to najkrótsze kompendium naszej wiary. Spróbujmy dzisiaj, z tą świadomością, wypowiedzieć wyznanie wiary.
Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu. Ważne jest, abyśmy pamiętali, że i Maryja żyła wiarą, wzrastała w wierze i była w wierze doświadczana. Do tego wzrastania pomagało Jej – tak jak i nam – słowo Boże. W pewnym sensie dwa razy słowo Boże stało się w Niej ciałem. Po raz pierwszy w sposób wyjątkowy, gdy przez dziewięć miesięcy nosiła Syna Bożego i żywiła Go w swoim łonie. Następnie w całym Jej życiu, w tym sensie, że każdy Jej gest i każda chwila były inspirowane słowem Bożym, które Maryja wiernie wypełniała. Słowo Boże realizowało się w Niej w ciszy. Ona stała milcząca pod krzyżem i taka sama była w Wieczerniku.
Maryja, w świetle dzisiejszej uroczystości, ukazuje się jako wspaniały dar, jaki Bóg i ludzie wymienili w tajemnicy Bożego Narodzenia. Nasi bracia prawosławni tak w Boże Narodzenie zwracają się do Jezusa: „Cóż możemy Ci podarować za to, że stałeś się człowiekiem? Wszystkie stworzenia wyrażają Ci swoją wdzięczność: aniołowie śpiewem, niebo gwiazdami, ziemia grotą, pustynia stajenką. My zaś ofiarowujemy Ci Matkę-Dziewicę” (Idiomelon z nieszporów Narodzenia Pańskiego). Ludzkość dała Jezusowi Maryję za Matkę, istotę najpiękniejszą spośród wszystkich ziemskich stworzeń. Pod koniec swego życia Jezus odwzajemnił ten dar, dając nam Maryję za naszą Matkę: „Synu, oto Matka twoja” (J 19,26–27).
Maryjo, prosimy Cię: uproś nam łaskę głębokiej wiary – takiej, która pozwala spojrzeć głębiej na całe nasze życie i daje umiejętność zachowywania oraz rozważania wszystkich wydarzeń i słów Bożych w naszych sercach. Amen.
Kazania-homilie: Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi
o. Marcin Zubik CSsR (niedziela, 01 stycznia 2012 roku, Rok B, II)
o. Marian Krakowski CSsR (wtorek, 01 stycznia 2013 roku, Rok C, I)
o. Łukasz Listopad CSsR (środa, 01 stycznia 2014 roku, Rok A, II)
o. Mariusz Mazurkiewicz CSsR (czwartek, 01 stycznia 2015 roku, Rok B, I)
br. diakon Tomasz Mikołajczyk CSsR (piątek, 01 stycznia 2016 roku, Rok C, II)
o. Piotr Podraza CSsR (niedziela, 01 stycznia 2017 roku, Rok A, I)
o. Paweł Drobot CSsR (poniedziałek, 01 stycznia 2018 roku, Rok B, II)
o. Andrzej Szorc CSsR (wtorek, 01 stycznia 2019 roku, Rok C, I)
o. Łukasz Listopad CSsR (środa, 01 stycznia 2020 roku, Rok A, II)
o. Arkadiusz Buszka CSsR (piątek, 01 stycznia 2021 roku, Rok B, I)
o. Kazimierz Fryzeł CSsR (sobota, 01 stycznia 2022 roku, Rok C, II)
o. Łukasz Baran CSsR (niedziela, 01 stycznia 2023 roku, Rok A, I)
o. Paweł Drobot CSsR (poniedziałek, 01 stycznia 2024 roku, Rok B, II)
o. Piotr Andrukiewicz CSsR (środa, 01 stycznia 2025 roku, Rok C, I)
o. Andrzej Makowski CSsR (czwartek 01 stycznia 2026 roku, Rok A, II)
Drukuj... 
Prefekt Tirocinium Pastoralnego Prowincji Warszawskiej Redemptorystów w Lublinie, wykładowca homiletyki w Instytucie Teologicznym
Zakonu Świętego Pawła Pierwszego Pustelnika oraz w Instytucie Teologicznym Księży Misjonarzy w Krakowie – Lublin
o. Andrzej Makowski CSsR