Słowo Redemptor

Najświętszej Maryi Panny Fatimskiej

 

 

 

 

 

 

 

 

CZYTANIA

 

 

 

Wielki znak ukazał się na niebie: Niewiasta obleczona w słońce. Odwieczna walka dobra i zła, smoka-szatana i jego sług z Niewiastą i Jej potomstwem trwa do dzisiaj. Widzialnymi i tragicznymi przejawami tej walki są wojny światowe, okrutne panowania systemów totalitarnych takich jak faszyzm, nazizm czy komunizm, a obecnie ekstremizm islamski i ukryta (socjo-techniczna) lub jawna walka ideologiczna z Bogiem, Kościołem i ludźmi wierzącymi. Nie tylko św. Jan, Apostoł i Ewangelista, doświadczał na sobie tej walki, przebywając za wiarę w Jezusa na przymusowych robotach na wyspie Patmos, ale widział też w swym uniesieniu ekstatyczno-apokaliptycznym wielkiego Smoka ognistego oraz tajemniczą Niewiastę obleczoną w słońce, w której Kościół, od początku widzi Maryję, Matkę Jezusa Chrystusa, Matkę Kościoła i naszą Matkę.

 

 

W tym roku obchodzimy 100-lecie objawień Najświętszej Maryi Panny na obrzeżach niewielkiej miejscowości Fatima (10 000 mieszkańców) położonej w centrum słonecznej Portugalii. Objawienia miały miejsce na małym skrawku ziemi należącym do rodziców Łucji, Antonia dos Santos i Marii Rosy, nazywanym Cova da Iria, i znajdującym się dwa i pół kilometra od Fatimy na drodze do Leirii (stolicy diecezji).

 

Pierwsze objawienie Maryi trójce małych, niepiśmiennych i pobożnych dzieci trudniących się pasterstwem: Hiacyncie Marto (1910-1920; siódma i ostatnia córka Manuela Pedro Marto i Olimpii de Jesus), jej o dwa lata starszemu bratu Franciszkowi (1908-1919) oraz ich ciotecznej siostrze Łucji dos Santos (1907-2005; 13 maja 1948 r. przyjęła habit w Karmelu Świętego Józefa w Coimbrze; 31 maja 1949 roku złożyła śluby jako karmelitanka bosa, przyjmując imię Maria Łucja od Jezusa i Niepokalanego Serca) miało miejsce 13 maja 1917 r. (było ono poprzedzone trzykrotnym ukazaniem się dzieciom Anioła Pokoju w 1916 r.).

Nasza Pani – według opisu Łucji – ubrana na biało, bardziej błyszcząca niż słońce powiedziała nam dzieciom: «Nie bójcie się! Jestem z Nieba! Chcę was prosić, abyście tu przychodziły co miesiąc o tej samej porze… Odmawiajcie codziennie różaniec, aby wyprosić pokój dla świata»”.

 

Miesiąc później, podczas drugiego objawienia, 13 czerwca, Maryja obiecała zabrać wkrótce do nieba Franciszka i Hiacyntę. Łucji powiedziała, że Pan Jezus pragnie posłużyć się jej osobą, by Maryja była bardziej znana i kochana, by ustanowić nabożeństwo do Jej Niepokalanego Serca. Dusze, które ofiarują się Niepokalanemu Sercu Maryi, otrzymają ratunek, a Bóg obdarzy je szczególną łaską. Trzecie objawienie z 13 lipca przedstawiało wizję piekła i zawierało prośbę o odmawianie różańca. Czwartego objawienia przewidzianego na 13 sierpnia nie było z powodu aresztowania dzieci przez starostę powiatu Vila Nova de Ourém, znanego masona, który przesłuchiwał widzących w domu i na parafii w Fatimie. Następnie uciekł się do podstępu i proponując, że zawiezie dzieci do Cova da Iria, zabrał je do swego domu w Ourém. Tam straszył je, grożąc, że usmaży ich w oleju, a w końcu umieścił dzieci w więziennej celi razem z pospolitymi przestępcami. W piątym objawieniu 13 września Maryja ponowiła prośbę o odmawianie różańca. Ostatnie, szóste objawienie dokonało się 13 października. Mimo deszczu i zimna w dolinie Cova da Iria zgromadziło się ponad 70 000 ludzi. „Cudem słońca” Matka Boża potwierdziła prawdziwość swoich objawień. Podczas tego objawienia powiedziała:

Przyszłam upomnieć ludzkość, aby zmieniała życie i nie zasmucała Boga ciężkimi grzechami. Niech ludzie codziennie odmawiają różaniec i pokutują za grzechy”.

 

 

Po objawieniach od 13 maja do 13 października 1917 r. dzieci-pastuszkowie całkowicie podporządkowali swoje życie Bogu na wzór Maryi. „Tak” wypowiedziane wobec „Pani jaśniejszej od słońca” było nieustannie odnawiane przez szczere pragnienie Łucji, Franciszka i Hiacynty, aby coraz bardziej kochać Boga, Maryję i człowieka. Wszystkie sprawy dnia powszedniego, upokorzenia doznawane podczas niekończących się przesłuchań, cierpienia i choroby, dzieci ofiarowały Bogu w intencji nawrócenia grzeszników oraz jako wynagrodzenie za zniewagi wyrządzane Bogu i Niepokalanemu Sercu Maryi.

 

Głoszenie i niesienie niezmierzonego światła tajemnicy Bożego miłosierdzia, objawionej przez Jezusa, Syna Bożego, i Maryję, a powtórzonej w Fatimie, było kontynuowane przez siostrę Łucję. Karmelitanka z Coimbra nieustannie powtarzała prośby Maryi o podjęcie pokuty, modlitwy i nawrócenia poprzez adorację Boga, o rozważanie tajemnic życia Jezusa w modlitwie różańcowej, o poświęcenie świata Niepokalanemu Sercu Maryi oraz o zadośćuczynienie Bogu przez nabożeństwo pierwszych sobót, które przyniesie ludziom obiecane wyzwolenie, wewnętrzny spokój i pokój na świecie.

 

 

Bądź pochwalona, Boża Rodzicielko. Wizje, które miało troje portugalskich dzieci-pastuszków, okazały się kluczem do zrozumienia jakże ważnych wydarzeń XX wieku w Europie i na świecie. Dziś, znając historię zamachu na ojca świętego Jana Pawła II (13 maja 1981 r.) i upadku komunizmu (1989 r.), potrafimy lepiej zrozumieć przesłanie, które Maryja przekazała światu w roku 1917. Był to rok wyjątkowo dramatyczny. Żołnierze ginęli masowo na frontach przeciągającej się pierwszej wojny światowej, cywile umierali z powodu głodu i chorób. W Rosji wybuchła rewolucja bolszewicka, której tragiczne skutki na długie lata miały zaważyć na losie wielu narodów. Wobec tylu nieszczęść papież Benedykt XV (1854-1922, papież: 1914-1922) najpierw zwrócił się z apelem do panujących o zachowanie pokoju w encyklice Ad bestissimi Apostolorum Principis cathedram, ogłoszonej 1 listopada 1914 r. W maju 1917 r. wezwał cały Kościół do wielkiej i żarliwej modlitwy oraz do pokuty, by błagać Matkę Bożą – Królową Pokoju o ratunek i zakończenie wojny. Objawienia Fatimskie rozpoczęły się w ostatnim dniu odprawianej przez Ojca Świętego nowenny. 1 sierpnia 1917 r. papież wydał notę pokojową skierowaną do walczących państw, w której wzywał do „zawarcia pokoju bez zwycięzców i zwyciężonych”. Po zakończeniu I wojny światowej Benedykt XV apelował o uwzględnienie żądań narodów bałkańskich i Ormian. Na szczególne przypomnienie zasługuje fakt, że papież opowiadał się także za przyznaniem niepodległości Polsce. Wśród licznych nieszczęść czasu wojny Benedykt XV dostrzegł cierpienia Polaków. W 1915 r. zarządził kwestę na rzecz narodu polskiego we wszystkich kościołach świata. W ślad za działaniami humanitarnymi poszły zabiegi dyplomatyczne. W 1917 r. papież Benedykt XV wystąpił z apelem o odbudowanie państwa polskiego, widząc w tym warunek trwałego pokoju w Europie. W 1918 roku Benedykt XV wysłał do Polski i na Litwę jako wizytatora apostolskiego abpa Achillesa Ratti, późniejszego papieża Piusa XI. Mianował kardynałami abpa Edmunda Dalbora i abpa Aleksandra Kakowskiego. Za jego pontyfikatu został również otwarty Uniwersytet Lubelski (późniejszy Katolicki Uniwersytet Lubelski) oraz Wydział Teologiczny przy Uniwersytecie Warszawskim (późniejsza Akademia Teologii Katolickiej).

 

 

Błogosławione łono, które Cię nosiło, i piersi, które ssałeś. Owszem, ale również błogosławieni ci, którzy słuchają słowa Bożego i zachowują je. Matka Boża, objawiając się w Fatimie, powiedziała, że Jej umiłowany Syn chce ustanowić na świecie nabożeństwo do Jej Niepokalanego Serca, aby ludzie Ją lepiej poznali i pokochali. „Nabożeństwo pięciu pierwszych sobót” posiada również charakter wynagradzający Niepokalanemu Sercu Maryi za zniewagi wyrządzone przez ludzi. Tym, którzy będą je z wiarą praktykować, Maryja obiecała zbawienie. Poprzez to nabożeństwo mogą się oni przyczynić do ocalenia wielu ludzi od potępienia i zapowiadanych przez Matkę Najświętszą katastrof cywilizacyjnych. Nabożeństwo to uzyskało aprobatę kościelną i od tej pory rozwija się na całym świecie.

 

Dlaczego pięć sobót, a nie dziewięć albo siedem, dla uczczenia cierpień Matki Bożej? – pytała Łucja. «Moja córko, powód jest bardzo prosty: Jest pięć rodzajów zniewag i bluźnierstw przeciwko Niepokalanemu Sercu Maryi:

1. przeciwko Niepokalanemu Poczęciu;
2. przeciw dziewictwu Matki Bożej;
3. przeciw Jej boskiemu macierzyństwu, przy równoczesnym sprzeciwie uznania Jej za Matkę rodzaju ludzkiego;
4. czyny tych, którzy usiłują publicznie wpoić w serca dzieci obojętność, pogardę, a nawet nienawiść do tej Matki Niepokalanej;
5. czyny takich, którzy profanują wizerunki Najświętszej Panny»”.

 

Do podstawowych elementów nabożeństwa pierwszych pięciu sobót miesiąca należą: spowiedź i Komunia święta wynagradzająca, odmawianie części różańca świętego oraz rozważanie. „Rozważanie jednej lub wielu tajemnic różańcowych” (w ciągu przynajmniej 15 minut) Matka Najświętsza nazwała modlitewnym „dotrzymywaniem Jej towarzystwa”. Oznacza to, iż mamy rozmyślać wspólnie z Matką Najświętszą i być z Nią oraz z Jej Synem w każdym okresie ich i naszego życia, medytując tajemnice radosne, światła, bolesne i chwalebne.

 

Doskonale zrozumiała ten rodzaj modlitwy pani Marianna (1920-2013), matka ks. Jerzego Popiełuszko. Po jego męczeńskiej śmierci (19.10.1984), oczywiście przebaczyła jego okrutnym i krwawym oprawcom, ale już odmawiała i medytowała tylko tajemnice bolesne. Tuż po pogrzebie ks. Jerzego Marianna Popiełuszko stwierdziła, że mordercy „nie z synem, tylko z Bogiem walczyli”. Dla przypomnienia, w 1990 r. pani Marianna Popiełuszko otrzymała Nagrodę św. Rity, przyznawaną przez wspólnotę sióstr augustianek z Cascii kobietom, które w swym życiu – tak jak św. Rita – zrealizowały ewangeliczne przesłanie Chrystusa o przebaczeniu. „Bóg sam kiedyś osądzi. Niech im Pan Jezus daruje. Ja już im przebaczyłam. Najbardziej bym się cieszyła, gdyby oni się nawrócili” – wyznała.

 

Jak się modlić do Jezusa z Maryją? Pani Marianna wspomina o swoim umiłowanym synu-męczenniku:

„Modlitwa u nas była wspólna. W środę zbieraliśmy się razem w kuchni i modliliśmy się przed obrazem Matki Boskiej Nieustającej Pomocy, w piątek do Serca Pana Jezusa, a w sobotę do Matki Boskiej Częstochowskiej. Tak było zawsze. Pierwsze wskazówki i pierwsze seminaria to on miał w domu. A co było w nim dobrego, to Boża łaska. Ale widziałam, że on sam siebie pilnował. Pan Jezus był dla niego ważny… W wojsku zniszczono mu zdrowie. Dużo tam przeszedł, ale nigdy o tym nie opowiadał, nie żalił się nam. Taki już był. Dopiero po jego śmierci koledzy z wojska opowiadali mi, co tam się działo, jak na przykład boso stał na śniegu i nie chciał oddać różańca”. (zob. M. Kindziuk, Oddałam go Bogu, http://niedziela.pl/artykul/91969/nd/Oddalam-go-Bogu).

 

20 kwietnia 2017 r. papież Franciszek wraz z kardynałami zebranymi na konsystorzu podjął decyzję, że kanonizacja Franciszka i Hiacynty Marto odbędzie się 13 maja 2017 r. w Fatimie podczas pielgrzymki Jego Świątobliwości do Sanktuarium Fatimskiego z okazji uroczystości stulecia objawień.

 

Przypomnijmy, że 13 maja 2000 r., w dniu beatyfikacji pastuszków fatimskich, papież Jan Paweł II powiedział: „Kościół pragnie jak gdyby postawić na świeczniku te dwie świece, które Bóg zapalił, aby oświecić ludzkość w godzinie mroku i niepokoju. Niech rozjaśniają one drogę tej niezmierzonej rzeszy pielgrzymów”.

 

 

Witaj, Matko Pana, Dziewico Maryjo, Fatimska Królowo Różańca! Błogosławionaś Ty między niewiastami! Ty jesteś obrazem Kościoła napełnionego blaskiem paschalnego światła. Ty jesteś dumą naszego ludu i znakiem zwycięstwa nad złem. Okaż nam siłę Twej matczynej opieki. Niech Twoje Niepokalane Serce będzie ucieczką grzeszników i drogą, która prowadzi do Boga (modlitwa powstała w oparciu o homilię wygłoszoną przez Jana Pawła II w Fatimie w 1991 r.).

 

 

 

 

 

 

 

 

 

  Drukuj...

Profesor nadzwyczajny Istituto Superiore di Teologia Morale (antropologia filozoficzna – specjalność bioetyka),
Accademia Alfonsiana – Rzym

o. Edmund Kowalski CSsR

Powrót do strony głównej

Czytelnia

Polecamy