Słowo Redemptor

Poniedziałek piątego tygodnia Wielkiego Postu – Św. Józefa, Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny – uroczystość

 

 

Poniedziałek, 19 marca 2018 roku, V tydzień Wielkiego Postu, Rok B, II

 

 

 

 

 

 

CZYTANIA

 

 

 

Nasze oczy zwracają się dziś ku osobie św. Józefa, Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny oraz opiekuna Jezusa. W dzisiejszym patronie skupiają się dwie bardzo ważne cechy czy też postawy, które należy dziś szczególnie ukazywać.

 

Po pierwsze, to życie w pewnym sensie ukryte, życie „w cieniu”. Józef to milczący świadek wielkich wydarzeń Bożych: doświadcza ich nie tylko jako „obserwator”, ale sam również jest adresatem Bożych posłannictw (Ewangelie trzy razy wspominają o snach, w których Bóg komunikował swą wolę Józefowi). Jest jednak milczący, co nie znaczy, że bierny czy apatyczny. Ta postawa pewnego wyciszenia, docenienia milczenia, jest niesamowicie ważna w naszych czasach. Dostrzegamy, że słowo powoli traci na wartości. Jesteśmy świadkami czy też i nawet sprawcami niedotrzymania słowa, niedotrzymania obietnicy. Jesteśmy bombardowani potokiem słów w mediach. Obserwujemy również pewną postępującą wulgaryzację języka nie tylko „na podwórku”, lecz i w mediach społecznego komunikowania. A jakże nie wspomnieć o tzw. „hejcie”, który sprawia, że w jednej chwili człowiek zostaje zmieszany z błotem, a często, nie wytrzymując presji, podejmuje się tragicznych kroków. Ileż kłótni w naszych rodzinach czy wspólnotach można by uniknąć, gdyby dać pierwszeństwo milczeniu i namysłowi. Józef jest dla nas orędownikiem i wzorem poszanowania milczenia.

 

Po drugie, ta postawa nie oznacza jednak, że pozostaje bierny, wyobcowany. Ewangelie pokazują Józefa, który – choć milczący – jest zawsze obecny w kluczowych momentach życia Maryi i Dzieciątka. Choć wydaje się pozostawać w cieniu, to gdy trzeba jest obok i działa. Można by powiedzieć, że Józef reprezentuje postawę, którą można by wyrazić sformułowaniem: „Nie słowa, lecz czyny”. Istotnie, tym, co potwierdza naszą autentyczność i wierność wartościom i osobom, jest konkretny czyn, trwanie do końca.

 

Józef pozostający w cieniu to również cecha, która objawiać się powinna w każdym wierzącym: chcę, aby to mój bliźni, a nie ja, był widoczny. W Józefie otrzymujemy pewien model relacji, który nadaje nową jakość naszym relacjom: jestem tu ze względu na ciebie; jestem tu, abyś ty był bardziej; jestem gotowy „nie być”, abyś ty mógł się spełnić. To właściwie początek nieba.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Drukuj...

Wychowawca i wykładowca teologii fundamentalnej i języka włoskiego w Wyższym Seminarium Duchownym
Redemptorystów w Tuchowie – Tuchów

o. Sylwester Pactwa CSsR

Powrót do strony głównej

Czytelnia

Polecamy