Słowo Redemptor

Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła – święto

 

 

 

Poniedziałek po uroczystości Zesłania Ducha Świętego
Poniedziałek, 10 czerwca 2019 roku, X tydzień zwykły, Rok C, I

 

 

 

 

 

 

 

CZYTANIA

 

 

 

 

Dzisiaj obchodzimy święto Matki Kościoła. Święto młode, ustanowione podczas trwania II Soboru Watykańskiego, ale przecież tytuł obecny w historii Kościoła. Maryję ogłosił uroczyście Matką Kościoła papież Paweł VI 21 listopada 1964 r., a uczynił to w odpowiedzi na prośbę polskich biskupów. Episkopat Polski od razu włączył nowe wezwanie maryjne do litanii loretańskiej, a 4 maja 1971 r., za zgodą Pawła VI, wprowadził do polskiego kalendarza liturgicznego święto Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła. Decyzją papieża Franciszka, od 21 maja 2018 roku święto Maryi Matki Kościoła jest obchodzone w całym Kościele. Ogłosił to w marcu 2018 kardynał Robert Sarah, prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. Święto to obchodzono dotąd tylko w dwóch krajach – w Polsce i w Argentynie.

 

 

W pierwszym czytaniu słyszymy dzisiaj fragment o grzechu pierworodnym: Gdy Adam zjadł owoc z drzewa zakazanego, Pan Bóg zawołał na niego i zapytał go: «Gdzie jesteś?». Martin Buber w komentarzu do tego fragmentu zastanawia się, czy Bóg nie wiedział, gdzie jest Adam. Wiedział, ale chodziło o to, by człowiek uświadomił sobie, gdzie jest, a dokładniej, gdzie się znalazł po grzechu. Dalszy fragment to dialog człowieka z Bogiem. Trudno człowiekowi przyznać się do grzechu, szuka usprawiedliwienia. Tłumaczenie się, przeniesienie winy na innych. I nadzieja płynąca z tzw. Protoewangelii: Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie a niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej; ono zmiażdży ci głowę, a ty zmiażdżysz mu piętę. Człowiek poniesie karę, ale jest i nadzieja, że nie zostanie pozostawiony sam sobie. Pojawi się niewiasta, której potomek zmiażdży głowę węża.

 

Drugie czytanie ukazuje nam Maryję będącą u początku Kościoła, która trwa na modlitwie, jest blisko tych, którzy poszli za Jej Synem, zaufali Jemu, uwierzyli w Niego.

 

Ewangelia na dzisiejsze święto jest do wyboru, wesele w Kanie Galilejskiej: Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: «Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie» i scena ukrzyżowania: Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: «Niewiasto, oto syn Twój». Następnie rzekł do ucznia: «Oto Matka twoja».

 

 

Maryja jest Matką, która rodzi, wychowuje, prowadzi, daje świadectwo wiary. Czuwa nad swoimi dziećmi. Dlatego taka wielka cześć dla Maryi, która wciąż otacza troską swoje dzieci.

 

Matce Kościoła, Maryi, naszej Matce, powierzamy niełatwe dzisiaj, ale przy Niej czujemy się też mocni nadzieją. Stajemy przy Niej świadomi naszej słabości i grzeszności, ale z pewnością, że miłość Boża jest większa niż grzech. U Niej zawsze znajdziemy pomoc, ratunek.

 

 

Ciekawie stwierdził jeden z dziennikarzy, pisząc o ostatnich wyborach do Europarlamentu:

„Symboliczne jest, że dzień wyborów 26 maja zbiegł się z Dniem Matki. Polscy katolicy wystąpili w obronie czci swej Matki, używając najskuteczniejszej broni – kartki wyborczej”.

Stańmy dzisiaj z miłością, czcią do naszej Matki.

Matko Kościoła – módl się za nami.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Drukuj...

Misjonarz Prowincji Warszawskiej Redemptorystów – Szczecin

o. Krzysztof Szczygło CSsR

Powrót do strony głównej

Czytelnia

Polecamy