Środa, 4 grudnia 2019 roku, I tydzień Adwentu, Rok A, II
Wspomnienie św. Jana Damasceńskiego, prezbitera i doktora Kościoła
albo
wspomnienie św. Barbary, dziewicy i męczennicy
Środa pierwszego tygodnia Adwentu
04 grudnia 2019 roku
Pan Zastępów przygotuje dla wszystkich ludów na tej górze ucztę z tłustego mięsa, ucztę z wybornych win, z najpożywniejszego mięsa, z najwyborniejszych win (Iz 25, 6).
W symbolice religijnej góra zawsze uchodziła za miejsce szczególne, bo bliższe niebu, a więc miejsce, gdzie spotkać można bóstwo. Dlatego właśnie na górach czy wzniesieniach budowano ołtarze i sprawowano kult.
Symbolikę tę przejęło też i Pismo Święte. Na górze odbyło się przecież spotkanie Boga z Mojżeszem, który otrzymał kamienne tablice z dziesięciorgiem przykazań. Ewangelista Mateusz na górze umiejscowił scenę kazania, którego główną składową stanowiła mowa o błogosławieństwach. Górzyste tereny w Izraelu czy Judei sprzyjały też modlitewnemu skupieniu, co często sam Jezus wykorzystywał, oddalając się, by spotkać się z Ojcem. W czasach Kościoła pierwsze świątynie wznoszono na górach lub pagórkach, co sprawiało, że dominowały nad okolicą, dając wrażenie, że oto sam Bóg patrzy z góry na mieszkańców danej miejscowości.
I oto, zdaniem Izajasza, nastąpi taki czas, gdy Pan Bóg zaprosi do siebie, pozwoli podejść bardzo blisko, przygotowawszy uprzednio ucztę, jakiej ludzkie oko jeszcze nie widziało. I to proroctwo odczytujemy w kontekście „uczty”, jakiej doświadczyły tłumy zebrane nad Jeziorem Galilejskim. Wszyscy ci ludzie byli bowiem bardzo blisko Boga, a „uczta” była przednia, skoro jedli wszyscy do syta, a pozostałych ułomków zebrano jeszcze siedem pełnych koszów (Mt 15, 37).
Zaproszenie na górę, na osobiste spotkanie z Panem, na „ucztę”, która jest przedsmakiem nieba, kierowane jest do każdego z nas. Przychodząc na Mszę Świętą, dostępujemy udziału w „uczcie”, którą zapowiadał prorok Izajasz, i uczestniczymy w „łamaniu chleba” niczym tłumy zebrane wokół Jezusa nad Jeziorem Galilejskim. Przystępując do ołtarza, stajemy bardzo blisko Boga, dotykamy Go, bo przecież „w Najświętszym Sakramencie Eucharystii są zawarte prawdziwie, rzeczywiście i substancjalnie Ciało i Krew wraz duszą i Bóstwem Pana naszego Jezusa Chrystusa, a więc cały Chrystus” (por. KKK, 1374). Przystępując do ołtarza, wchodzimy niejako na górę spotkania z Panem, niczym Mojżesz czy apostołowie Piotr, Jakub i Jan, których Jezus zaprosił na górę, by byli świadkami Jego przemienienia.
Pan Bóg przygotowuje dla nas ucztę każdego dnia i każdego dnia zaprasza nas na spotkanie z sobą, spotkanie w szczególnej bliskości, której – gdy podchodzimy do niego z odpowiednią wiarą i należytym przygotowaniem – możemy doświadczać niemal dotykalnie. Przygotuj, Panie, nasze serca, abyśmy byli godni wziąć udział w uczcie wiecznego życia i mogli otrzymać pokarm niebieski z rąk Jezusa Chrystusa, gdy przyjdzie w chwale (por. Kolekta).
Drukuj...
Sekretarz Prowincji Warszawskiej Redemptorystów – Warszawa
o. Arkadiusz Buszka CSsR