Słowo Redemptor

Czwartek drugiego tygodnia Adwentu

 

 

 

Czwartek, 12 grudnia 2019 roku, II tydzień Adwentu, Rok C, I

Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Guadalupe

 

 

 

 

 

 

 

CZYTANIA

 

 

 

 

Nie ma większego człowieka od Jana Chrzciciela. W czym tkwi jego wielkość? W tym, że był poprzednikiem Chrystusa. Jego zadaniem było przygotować ten świat na narodzenie Odkupiciela. I wykonał to. Spełnił swoją misję od urodzenia aż do śmierci męczeńskiej.

 

Nas też Bóg wzywa do głoszenia Ewangelii. Jeśli spełnimy swoją misję, będziemy w królestwie niebieskim, a najmniejszy tam będzie większy od Jana Chrzciciela.

 

Głosić Chrystusa i Jego naukę to zadanie ciągle „do wykonania”.

 

 

Napisał kiedyś Papież Paweł VI: „Głoszenie Ewangelii nie jest najważniejszym zadaniem Kościoła, ale jedynym”. Do tego wzywa nas Chrystus: Idźcie i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu. Nie wystarczy tylko dobrze przygotować się do świąt. Trzeba także przygotowywać się do królestwa Bożego. Trzeba zapalić w sobie chęć stawania się Jego głosicielami. Tutaj na ziemi…

 

Jan zapowiadał Chrystusa, Jego narodzenie. My mamy zapowiadać, to, że On już jest z nami, że dla nas stał się człowiekiem i chce nas wprowadzić do królestwa Bożego.

 

Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela... Wielką sprawą jest mówienie o Chrystusie, tak jak wielką było dla Jana Chrzciciela. Do tego jednak zawsze nas uzdalnia Bóg. To On jest sprawcą naszego głoszenia Ewangelii. On za tym stoi. Ja, Pan, twój Bóg, ująłem twą prawicę, mówiąc ci: Nie lękaj się, przychodzę ci z pomocą.

 

W Adwencie trzeba nam na stawać się „wielkimi” głosicielami Chrystusa. Przyjmować Jego zapewnienie, że nas wspomoże, przemieni w „młocarskie sanie” – jak o tym pisał dziś prorok Izajasz. To Bóg będzie tego dokonywał. Nie my. Każę wytrysnąć strumieniom na nagich wzgórzach i źródłom wód w pośrodku nizin. Zamienię pustynię w pojezierze, a wyschniętą ziemię w wodotryski. (…) Ażeby zobaczyli i poznali, rozważyli i pojęli wszyscy, że ręka Pańska to uczyniła, że Święty Izraela tego dokonał.

 

Na tym polega wielkość głoszenia Ewangelii w Kościele. Siła tkwi w Bogu. On przemienia słabość w moc, bojaźń w odwagę, niemoc w dokonywanie rzeczy niezwykłych.

 

Żeby jednak to się działo, potrzebne jest nasze stawanie się „głosem” Bożym, jak był nim Jan Chrzciciel. Bliskie już jest królestwo niebieskie…; Czuwajcie, bo nie wiecie, kiedy Pan wasz przyjdzie...; Błogosławieni, którzy są Mu gotowi wyjść na spotkanie… –  niech te adwentowe wezwania wyprzedzą składane przez nas świąteczne życzenia. Niech się staną ich zapowiedzią.

 

 

Jan był głosem wołającym na pustyni, my bądźmy głosem wołającym „przed” świętami Bożego Narodzenia. Amen.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Drukuj...

Socjusz Magistra Nowicjatu Prowincji Warszawskiej Zgromadzenia Najświętszego Odkupiciela (Redemptoryści)
oraz misjonarz Prowincji Warszawskiej Redemptorystów – Lubaszowa

o. Stanisław Janiga CSsR

Powrót do strony głównej

Czytelnia

Polecamy