Słowo Redemptor

Nauka I – Sanktuaria Maryjne...

 

 

 

Sanktuaria Maryjne...

 

 

 

Człowiek zawsze wybierał miejsca, w których w szczególny sposób oddawać cześć Bogu. W tych miejscach wznosił ołtarze i składał ofiary. Niekiedy też stawiał okazałe budowle, by podkreślić przekonanie o wielkości i niezwykłości Boga. Były to „miejsca święte” – sanktuaria, w sposób szczególny przepojone „sacrum” – miejsca szczególnej obecności Boga.

 

Wyjątkowość sanktuarium podkreślają wszystkie religie starożytne. Sanktuarium – w językach semickich nazywa się „harem” – czyli miejsce zastrzeżone tylko bóstwu i kultowi religijnemu. Ludzie nie mieli odwagi rozwijać działalności świeckiej tam, gdzie objawiało się bóstwo.

 

Również nie człowiek decydował, gdzie będzie sanktuarium. Decyzja należała do bóstwa – sanktuarium powstawało w miejscu objawienia się bóstwa.

 

 

Podobnie było u Izraelitów w Starym Testamencie. Sanktuaria powstawały w miejscu objawień się Boga. Dla przykładu weźmy sanktuarium w Betel. Jakub w swej wędrówce do Charanu zatrzymał się tu na noc. We śnie ujrzał drabinę sięgająca swym wierzchołkiem nieba. A oto Pan stał na jej szczycie i mówił:

„Ja jestem Pan, Bóg Abrahama i Bóg Izaaka”… Jakub zbudził się ze snu i pomyślał: Prawdziwie Pan jest na tym miejscu, a ja nie wiedziałem. Zdjęty trwogą rzekł: „O, jakże to miejsce przejmuje grozą. Prawdziwie jest to dom Boga i brama do nieba” (Rdz 28.17). W Betel Jakubowi objawił się Bóg. Jakub dał pierwszą definicję sanktuarium: „Dom Boga i brama do nieba”. Albo „Namiot Spotkania”: Na pustyni sanktuarium Izraelitów był namiot zwany „Namiotem Spotkania”. W nim Mojżesz rozmawiał z Bogiem. Bóg mówił do Mojżesza: „Tam będę się spotykał z tobą, aby rozmawiać… Tam będę się spotykał z Izraelitami i to miejsce będzie poświęcone przez moją chwałę…” (Wj 29,43).

 

I jeszcze najmłodsze sanktuarium Izraelitów – Jeruzalem. Powstało za czasów Dawida. Gdy Dawid zdobył Jerozolimę, umieścił w niej arkę „w miejscu świętym” pod specjalnym namiotem. Jerozolima stała się miastem świętym. Salomon budując świątynię wypełnił słowa, które Jahwe skierował do Mojżesza:

„I uczynią Mi święty przybytek, aby mógł zamieszkać pośród was” (Wj 25,8).

 

W Nowym Testamencie – jak nas uczą teologowie – „oblicze” Boga widzimy w Jezusie Chrystusie. On jest „Miejscem świętym”, w którym spotykamy i doświadczamy obecności Boga. Potrzebujemy jednak i znaków, które mogłyby nam ułatwić spotkanie z Bogiem. Tymi znakami są wszystkie miejsca kultu, lecz szczególnie sanktuaria. W nich człowiek odczuwa wielką tęsknotę za oglądaniem „Świętego Oblicza”.

 

Chrześcijaństwo zna trzy rodzaje sanktuariów:

  1. Sanktuaria Pańskie – miejsca szczególnego kultu tajemnic Bożych (Świętej Trójcy, Bożego Ciała, Świętego Krzyża, Męki Pańskiej, Przemienienia Pańskiego…),
  2. Sanktuaria maryjne – w nich czczona jest Matka Boża i
  3. sanktuaria świętych Pańskich.

 

 

Najwięcej jest sanktuariów maryjnych.


Najczęściej spotykanymi motywami powstania sanktuariów maryjnych były:

  1. Objawienie się Matki Bożej oraz Jej życzenie: wybudujcie w tym miejscu świątynię…, przychodźcie tu w procesjach…, używajcie wody ze źródełka…;
  2. Znalezienie obrazu…;
  3. Cud zdziałany za przyczyną Maryi przedstawionej na obrazie;
  4. Niewytłumaczalne sposobem naturalnym zjawiska: łzy, pot, woń, światło…

 

Zadziwia duża liczba sanktuariów maryjnych.

Jan Paweł II mówił:

„Każdy lud, każdy naród a niektórych rejonach niemal każde miasto i wieś mają własne sanktuaria maryjne, małe lub wielkie, głęboko związane z dziejami religijnymi, a niekiedy są niejako domem Matki, wyznaczają etapy postoju i odpoczynku na drodze prowadzącej do Chrystusa: są ośrodkami, w których poprzez prostą i pokorną wiarę ubogich w duchu, następuje spotkanie z tymi wielkimi bogactwami, które Chrystus powierzył i darował Kościołowi, przede wszystkich z sakramentami, łaską, miłosierdziem, miłością ku cierpiącym i chorym braciom”.

 

Polska jest krajem licznych sanktuariów maryjnych (474) oraz licznych obrazów koronowanych koronami papieskimi (do roku 2000 było ich 202, dziś jest już o kilka więcej). Pierwsza w Polsce koronacja miała miejsce na Jasne Górze w roku 1717. Imponująco przedstawia się liczba koronacji w II połowie XX wieku. Jeżeli od 1717 roku do roku 1950 (250 lat) miało miejsce 61 koronacji, to w ciągu ostatnich 50 lat było ich 141. Wiek XXI dorzucił już kilka nowych.

 

Kochani! Kościół zawsze doceniał i dziś docenia rolę sanktuariów. Dał temu wyraz m.in. w posoborowym Kodeksie Prawa Kanonicznego, w którym sanktuariom poświęcił kilka kanonów. Zamieścił je w księdze IV traktującej „O uświęcających zadaniach Kościoła” w części „Miejsca i czasy święte”. W części tej rozdział I mówi o kościołach, rozdział II o kaplicach, rozdział III o sanktuariach.

Tenże Kodeks Prawa Kanonicznego podaje oficjalną definicję sanktuarium: „przez sanktuarium rozumie się kościół lub inne miejsce święte, do którego – za aprobatą ordynariusza miejscowego – pielgrzymują wierni z powodu szczególnej pobożności” (kanon 1230).

Konkludując wszystko, co zostało powiedziane, zachciejmy sobie uświadomić: sanktuaria są darem miłosiernego Boga. W nich człowiek może doświadczyć radości i pokoju, jako owoców obecności Boga. Doświadczenie obecności Boga w sanktuarium jest łaską. Wyraża się ona w cudownych uzdrowieniach, w nawróceniach, w umocnieniu wiary i doznaniu pociechy w trudnych chwilach życia. W sanktuariach Bóg jest szczególnie hojny. Chce obdarować każdego, kto przekracza próg sanktuarium jako miejsca niedzielnego relaksu lub ciekawego obiektu turystycznego. Należy pamiętać, że sanktuarium jest „Domem Bożym” i „Bramą do nieba”.

 

 

 

 

 

 

Kazanie wygłoszone w Sanktuarium Matki Bożej Tuchowskiej (obecnie Bazylika Mniejsza)
na Nieustannej Nowennie do Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Tuchowie.

 

 

 

 

o. Kazimierz Plebanek CSsR Wieloletni Misjonarz i Duszpasterz, obecnie emeryt – Tuchów

 

 

 

Powrót do stronySanktuaria Maryjne...

 

 

 

 

o. Kazimierz Plebanek CSsR

Powrót do strony głównej

Czytelnia

Polecamy