Przeżycia związane ze śmiercią bliskiej osoby są często tak bolesne, że musi minąć dużo czasu, by można było wrócić do normalności. Ci, których to zdarzenie najboleśniej zraniło, potrzebują sporo uwagi i troski, nawet kiedy twierdzą, że ze wszystkim sobie doskonale poradzą. Często potrzebna jest nawet pomoc kogoś z zewnątrz – księdza lub psychologa. W uporaniu się z żalem i bólem po stracie kogoś bliskiego nie pomaga ani milczenie, ani cisza, bo przecież one nie wypełnią pustki. Gdzie w takim razie w tych momentach, które każdy z nas przeżywał lub będzie przeżywał, mamy szukać nadziei?
Tylko droga, która prowadzi do Boga jest drogą właściwą. Dobrze o tym mówi film gruzińskiego reżysera Tengiza Abutadze pt. „Pokuta”. Akcja filmu toczy się w czasach Związku Radzieckiego. Jeden z komisarzy komunistycznych chce zburzyć zabytkowy pochodzący z IV wieku kościół Najświętszego Zbawiciela. Mimo protestów mieszkańców miasta, kościół zostaje wysadzony w powietrze, a jego obrońcy zesłani do łagrów. Film kończy się powracającym ciągle motywem kościoła. W jednej ze scen staruszka, która powróciła z łagru pyta: „Czy jest tu ulica Zbawiciela?” Gdy słyszy, że ta ulica została zamieniona na ulicę Lenina, zapytuje ponownie o to, czy prowadzi ona do kościoła. Słysząc odmowną odpowiedź, stwierdza: „Cóż to za droga, co nie prowadzi do kościoła?”.
Jako ludzie ochrzczeni jesteśmy zobowiązani do tego, aby naszym codziennym życiem świadczyć o jedności, świętości, powszechności i tradycji apostolskiej Kościoła, do którego od momentu chrztu przynależymy. Jest to trudne wyzwanie. Czasem wygrywa w nas lęk. Ale to dzięki naszej konkretnej wierze i dzięki świadectwu naszej wiary powinniśmy przyciągać innych do Kościoła, w którym jest obecny Bóg.
9 listopada to dla redemptorystów dzień urodzin. W tym bowiem dniu obchodzą oni 286. rocznicę założenia Zgromadzenia Najświętszego Odkupiciela. Powstało ono w 1732 r. w Scala nad Zatoką Amalfitańską, gdzie św. Alfons Liguori wraz z kilkoma towarzyszami dał początek pierwszej wspólnocie redemptorystów, pragnąc iść za przykładem Jezusa Chrystusa w przepowiadaniu Dobrej Nowiny ubogim. Jego życie stało się misją i służbą dla ludzi najbardziej opuszczonych. 25 lutego 1749 roku nowe Zgromadzenie zostało zatwierdzone przez papieża Benedykta XIV.
„Piłat powiedział do Jezusa: «Czy Ty jesteś Królem żydowskim?» ... Odpowiedział Jezus: «Tak, jestem królem. Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu»” (J 18, 33b; 37b).
„Gdy Jezus przechodził obok Jeziora Galilejskiego, ujrzał dwóch braci, Szymona, zwanego Piotrem, i brata jego Andrzeja, jak zarzucali sieć w jezioro; byli bowiem rybakami. I rzekł do nich: «Pójdźcie za Mną, a uczynię was rybakami ludzi». Oni natychmiast zostawili sieci i poszli za Nim” (Mt 4, 18-19).