Słowo Redemptor
Homilia-kazanie pogrzebowe... – Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem... (J 11, 25)
29.12.2020

Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem… (J 11, 25). Pamiętaj człowiecze: „Prochem jesteś i w proch się obrócisz” (Rdz 3, 19). Pamiętamy o tej tragicznej prawdzie, kiedy stajemy nad otwartym grobem ukochanej mamy, taty, żony czy dziecka. Ale jest jeszcze inna, pełna nadziei prawda: „Non omnis moriar” – „Nie wszystek umrę” (Horacy) oraz pełne nadziei słowa Zwycięzcy śmierci, piekła i szatana: Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie (J 11, 25).

Homilia-kazanie pogrzebowe... – Wskrzeszenie Łazarza…
30.11.2020

Przychodzi taki czas w życiu człowieka, w którym staje on przed trzema być może największymi egzaminami, jakie przychodzi nam zdawać. Jest to sprawdzian z: cierpienia (tajemnica, która wywołuje w nas pytanie: Dlaczego ja?), starości (tajemnica pełna wyrzutu, że ta starość to się Panu Bogu nie udała, przy czym nie jest to do końca prawda, bo piękno życia w podeszłym wieku ukazał nam św. Jan Paweł II), umierania (tajemnica pełna zadumy nad pytanie o to, dlaczego to życie tak szybko przemija, ucieka – przecież ten człowiek mógł jeszcze żyć…).

Homilia-kazanie pogrzebowe... – Dobry Łotr…
30.11.2020

Spoglądając na jakikolwiek nagrobek na cmentarzu, zauważamy z łatwością dwie daty. Pierwsza to dzień urodzin, który niekiedy oznaczamy gwiazdką. Druga data poprzedzona krzyżykiem wskazuje dzień śmierci. Różnica między tymi datami wpisanymi na nagrobku tablicy jest różna: rok, 10 lat, 20, 50, 80. To czas życia zmarłego. Zawsze zbyt krótki…

Homilia-kazanie pogrzebowe... – Pogrzeb dziecka
31.10.2020

W życiu człowieka bywają dni bolesne i trudne. Wówczas rodzą się wątpliwości, pytania jakby bez odpowiedzi. Dziś jest taki dzień. Przecież śmierć nie powinna dotknąć tak młodego życia. Przecież Madzia mogła cieszyć się życiem. Przecież tak trudno będzie zapełnić pustkę po jej odejściu. Pozostawione zabawki, pusty pokój…

Homilia-kazanie pogrzebowe... – Niech się nie trwoży serce wasze...
13.10.2020

Jezus przed swoim odejściem do domu Ojca, podczas ostatniej wieczerzy żegna się ze swymi uczniami i mówi: Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie! Jezus pragnie nam dodać otuchy i prosi nas o zaufanie, byśmy się dali poprowadzić. On nas zapewnia: W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem. Znacie drogę, dokąd Ja idę.

Homilia-kazanie pogrzebowe... – Nie bój się – wierz tylko…!
03.12.2019

Nauczyciel z Nazaretu budził zaufanie, czasem nawet u tych, którym nie było z Nim po drodze. Szczególnie wtedy, gdy trzeba było pomocy, której tylko On mógł udzielić – gdy potrzebny był cud. A On wtedy pytał o wiarę: Czy wierzysz, że mogę to uczynić? Czasem to pytanie brzmiało twardo, jak choćby w stosunku do urzędnika królewskiego, który przeszedł sporo drogi, by prosić o uzdrowienie syna: Jeżeli znaków i cudów nie zobaczycie, nie uwierzycie. Ale ojciec zdał egzamin z wiary, prosząc dalej: Panie przyjdź, nim umrze moje dziecko. W nagrodę usłyszy słowa: Idź, syn twój żyje – i właśnie wtedy, gdy Jezus to mówił opuściła go gorączka (por. J 4, 46-53).

Homilia-kazanie pogrzebowe... – Szczęśliwe życie...
29.08.2019

Stając nad trumną bliskiej osoby, zadajemy sobie pytanie: czy to miało sens, ta gonitwa za szczęściem, te wszystkie troski i starania, by życie było szczęśliwe. Odpowiedź może być tylko jedna: tak, to miało sens. Bo życie tylko wtedy ma sens, gdy jest szczęśliwe. Po prostu taka jest ludzka natura – zostaliśmy stworzeni do szczęścia i innego życia człowiek nie zaakceptuje.

Homilia-kazanie pogrzebowe... – Życie dało się uratować...
20.08.2019

Wiele nam daje nasza wiara w Boga, nasze zawierzenie Jezusowej Ewangelii, szczególnie wtedy, gdy stajemy nad trumną kogoś bliskiego – co wcale nie znaczy, że nam nie żal, że akceptujemy śmierć. Znaczy to, że nasz żal nie jest rozpaczą – jest w nim nadzieja spotkania, nadzieja życia – bo Jezusowi to życie „dało się uratować”.

Homilia-kazanie pogrzebowe... – Gotowość na przyjście Pana…
31.05.2019

Jezus powiedział do swoich uczniów: Niech będą przepasane biodra wasze i zapalone pochodnie. A wy podobni do ludzi, oczekujących swego pana, kiedy z uczty weselnej powróci; aby mu zaraz otworzyć, gdy nadejdzie i zakołacze. Szczęśliwi owi słudzy, których pan zastanie czuwających, gdy nadejdzie. Zaprawdę, powiadam wam: Przepasze się i każe im zasiąść do stołu, a obchodząc będzie im usługiwał. Czy o drugiej, czy o trzeciej straży przyjdzie, szczęśliwi oni, gdy ich tak zastanie. A to rozumiejcie, że gdyby gospodarz wiedział, o której godzinie złodziej ma przyjść, nie pozwoliłby włamać się do swego domu. Wy też bądźcie gotowi, gdyż o godzinie, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie» (Łk 12, 35-40).

Homilia-kazanie pogrzebowe... – ... do zobaczenia w niebie…
01.11.2017

I jeszcze ostatnia rzecz. Bardzo często podczas ceremonii ostatniego pożegnania, niektórzy cicho mówią: Żegnaj na zawsze. Proszę was, byście tak nie mówili, bo to wezwanie sugeruje, że nigdy się już nie spotkacie, a to nieprawda. Dlatego proszę, gdy będziesz się żegnał ze zmarłą Teresą, nie mów jej: Żegnaj na zawsze, ale: Do zobaczenia w niebie. A zatem do zobaczenia w niebie, Tereso!

Czytelnia

Polecamy