Piątek, 16 maja 2025 roku, IV tydzień wielkanocny, Rok C, I
Św. Andrzej Bobola, pomimo że od jego męczeńskiej śmierci upłynęło już ponad 360 lat, nie przestaje fascynować ludzi wierzących, zwłaszcza w Polsce. Trudno znaleźć męczennika, który doświadczyłby takiej skali sadyzmu i okrucieństwa, jakie musiał znieść św. Andrzej. Kiedy czyta się opis jego męczeństwa, nie sposób nie być poruszonym tym, do jakiego stopnia sięgnęła wyobraźnia jego oprawców w wymyślaniu tortur, które służyły jedynie temu, by okazać pogardę, podeptać godność i zadać jak największy ból temu, którego jedyną winą było to, że był gorliwym kapłanem katolickim, Polakiem, misjonarzem, który głosił prawdę, za którą poszło wielu przedstawicieli prawosławia na Kresach.
Nie, nie był to przejaw prozelityzmu. Prozelityzm polega na nakłanianiu do wiary przedstawicieli innych religii za pomocą szantażu, manipulacji, przekupstwa lub przymusu. Takich metod nie stosował św. Andrzej. Zależało mu na tym, by ci, którzy trwali w błędzie, odkryli prawdę i powrócili do jedności z Kościołem, ale jeszcze bardziej zależało mu na tym, by powrócili do jedności z Bogiem. Temu poświęcał cały swój wysiłek i lata pracy apostolskiej.
Św. Andrzej mocno wziął sobie do serca słowa, których wysłuchaliśmy w dzisiejszych czytaniach: „Upominam was, bracia (...), aby nie było wśród was rozłamów” i „Aby wszyscy stanowili jedno”. Nieprzypadkowo św. Andrzej jest powszechnie uważany za patrona jedności i ekumenizmu. Nie wynika to tylko z jego zasług związanych z działalnością na Kresach, gdzie starał się przywrócić do jedności z Kościołem tych, którzy zostali siłą nakłonieni do przejścia na prawosławie lub osłabli w poczuciu więzi z Kościołem i z Bogiem, ale także z tego, że również po męczeńskiej śmierci stał się znakiem jedności dla wiernych Wschodu i Zachodu, którzy w nim rozpoznawali swojego Patrona i Orędownika.
„Bóg pozwolił świętemu Andrzejowi stać się znakiem, znakiem nie tylko spraw przeszłych, ale także i spraw, na które czekamy, do których się przygotowujemy, znakiem nie tylko tego, co dzieliło i dzieli — a dzieliło aż do śmierci męczeńskiej — ale także tego, co ma połączyć. Kościół w uroczystość świętego Andrzeja Boboli modli się właśnie o to zjednoczenie chrześcijan, o to, ażeby byli jedno, tak jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie” – mówił św. papież Jan Paweł II w 1988 roku.
Fascynujące są także pośmiertne losy św. Andrzeja Boboli. Ciało św. Andrzeja, okrutnie męczone przed śmiercią, a zachowane w cudowny sposób od rozkładu, „mówiło” także po śmierci. Rosjanie, a potem bolszewicy, mieli z nim niemały problem. Próbowali bezcześcić jego relikwie, by skompromitować jego świętość. W roku 1922 umieścili je jako „eksponat” na „Wystawie Higienicznej” w Moskwie. Ale osiągnęli tylko własną kompromitację i odwrotny skutek. Prości ludzie – prawosławni – oddawali cześć Świętemu nawet w tak urągających warunkach.
Św. Andrzej wielokrotnie sam inicjował pamięć o sobie. Ukazywał się w widzeniach różnym osobom, m.in. 16 kwietnia 1702 roku ks. Marcinowi Godebskiemu SJ, rektorowi kolegium jezuickiego w Pińsku.
„Nieznany jezuita ukazał mu się podczas snu i zapewnił, że będzie miał klasztor w opiece pod warunkiem, że jego ciało – Andrzeja Boboli – zostanie otoczone odpowiednią czcią. (…) W nocy z 18 na 19 kwietnia Andrzej Bobola dokładnie określił miejsce, w którym został pochowany. Po trzech godzinach pracy wykopano z ziemi trumnę… Po zdjęciu wieka ujrzano zwłoki, które zachowały świeży wygląd, ze wszystkimi śladami tortur. (…) Wiadomość o odnalezieniu ciała, które w wilgotnej piwnicy, wśród rozkładających się trupów, zachowało świeżość, obiegła Polesie lotem błyskawicy. (…) Okoliczna ludność tłumnie przychodziła do okienka krypty, w której spoczywał Bobola, by oddać hołd Męczennikowi”.
W 1819 roku Andrzej Bobola ukazał się dominikaninowi, o. Alojzemu Korzeniowskiemu w Wilnie, który prosił go, by „wyjednał u Boga miłosiernego litość dla biednych Polaków, żeby Polska stała się znowu królestwem, królestwem prawowiernym i Bogu podległym”. Męczennik zapowiedział wtedy wskrzeszenie Polski, a także moment uznania swojej osoby za głównego naszego patrona.
Przed kilkunastu laty św. Andrzej Bobola objawił się proboszczowi parafii w miejscu swego urodzenia – w Strachocinie – upominając się o należną mu tutaj pamięć i kult. Te niecodzienne zdarzenia tłumaczą znawcy zagadnienia nie tyle jakimiś egocentrycznymi oczekiwaniami specjalnego kultu ze strony Świętego, ile jego uprzywilejowaną pozycją u Boga, wynikającą z jego okrutnego męczeństwa, dzięki której jest on w stanie wypraszać wiele łask dla tych, którzy będą się do niego zwracać o pomoc.
Sto lat temu ponad 100 tysięcy mieszkańców Warszawy uczestniczyło w procesji w intencji ocalenia miasta i Polski przed nawałą bolszewizmu. A gdy trumna św. Andrzeja Boboli wracała do Polski w 1938 roku, po uroczystej kanonizacji w Rzymie, nieprzebrane tłumy ludzi towarzyszyły jej w drodze do Warszawy. Wierni uczestniczyli w nabożeństwach i procesjach, a wszyscy – wierzący i niewierzący, bogaci i ubodzy, wykształceni i analfabeci – gromadzili się wzdłuż trasy przejazdu pociągu na stacjach kolejowych i witali relikwie św. Andrzeja z wielkim szacunkiem i nadzieją.
Św. Andrzej Bobola zakorzeniony jest w świadomości Polaków jako Patron na trudne czasy. Można powiedzieć, że od czasu jego męczeńskiej śmierci nie było „czasów łatwych”. Także dzisiaj, gdy tak ewidentnie zmagamy się z tym, co trudne – w Ojczyźnie, w polskich rodzinach, w nas samych – potrzebne jest orędownictwo tego „Świętego na trudne czasy”. Uciekajmy się z ufnością do jego wstawiennictwa.
Kazania-homilie: Święto św. Andrzeja Boboli – prezbitera, męczennika i Patron Polski
o. Jarosław Liebersbach CSsR (środa, 16 maja 2012 rok, Rok B, II)
o. Eugeniusz Karpiel CSsR (czwartek, 16 maja 2013 rok, Rok C, I)
o. Sylwester Cabała CSsR (piątek, 16 maja 2014 rok, Rok A, II)
o. Ludwik Łabuda CSsR (sobota, 16 maja 2015 rok, Rok B, I)
o. Ludwik Łabuda CSsR (poniedziałek, 16 maja 2016 roku, Rok C, II – Święto Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła)
o. Paweł Drobot CSsR (wtorek, 16 maja 2017 rok, Rok A, I)
o. Kazimierz Fryzeł CSsR (środa, 16 maja 2018 rok, Rok B, II)
o. Łukasz Baran CSsR (czwartek, 16 maja 2019 rok, Rok C, II)
o. Krzysztof Szczygło CSsR (sobota, 16 maja 2020 rok, Rok A, II)
o. Ryszard Bożek CSsR (niedziela, 16 maja 2021 roku, Rok B, I – Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego)
o. Jacek Zdrzałek CSsR (poniedziałek, 16 maja 2022 roku, Rok C, II)
o. Mariusz Mazurkiewicz CSsR (wtorek, 16 maja 2023 roku, Rok A, I)
o. Edmund Kowalski CSsR (czwartek, 16 maja 2024 roku, Rok B, II)
o. Piotr Andrukiewicz CSsR (piątek, 16 maja 2025 roku, Rok C, I)
Drukuj...
Misjonarz Prowincji Warszawskiej Redemptorystów obecnie przełożony domu zakonnego w Łomnicy-Zdrój oraz Przewodniczący Centrum
Apostolstwa i Duchowości Redemptorystów (CADR) – Łomnica-Zdrój
o. Piotr Andrukiewicz CSsR