Słowo Redemptor
I niedziela Adwentu
29.11.2020

Początek. Nowy rok liturgiczny. Adwent. Historia znów zatoczyła koło i otworzył się nowy etap. Przedziwne jest to nasze życie w Kościele. Z jednej strony żyjemy z dnia na dzień, z roku na rok, chronologicznie. Dostrzegamy upływający czas. Widzimy to po sobie, po zmianach, jakim, chcąc nie chcąc, podlegamy. Widzimy to również po naszych bliźnich, z którymi dzielimy codzienność: także oni z roku na rok są inni. No i wreszcie to, co chyba najbardziej rzuca się nam w oczy: widzimy, że z roku na rok przybywa tych, których brakuje, którzy odeszli. To jeden wymiar naszego życia.

Poniedziałek pierwszego tygodnia Adwentu – święto świętego Andrzeja, apostoła
30.11.2020

Św. Andrzej – pewnie dla większości imię apostoła kojarzy się z andrzejkami, wieczorem wróżb odprawianych w nocy z 29 na 30 listopada. Może innym kojarzy się postać św. Andrzeja z licznymi przysłowiami ludowymi powiązanymi z jego imieniem. A zmotoryzowani wiedzą doskonale, że to krzyż św. Andrzeja informuje nas i zachęca do zachowania bezpieczeństwa i ostrożności, gdy zbliżamy się do przejazdu kolejowego.

Wtorek pierwszego tygodnia Adwentu
01.12.2020

Jezus rozradował się w Duchu Świętym i rzekł: «Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie. Ojciec mój przekazał Mi wszystko. Nikt też nie wie, kim jest Syn, tylko Ojciec; ani kim jest Ojciec, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić». Potem zwrócił się do samych uczniów i rzekł: «Szczęśliwe oczy, które widzą to, co wy widzicie. Bo powiadam wam: Wielu proroków i królów pragnęło ujrzeć to, co wy widzicie, a nie ujrzeli, i usłyszeć, co słyszycie, a nie usłyszeli» (Łk 10, 21-24).

Środa pierwszego tygodnia Adwentu
02.12.2020

Jezus pokazuje się uczniom jako prawdziwie zatroskany o tych, którzy Go słuchają. Ale czy nie wydaje się nam dziwne, że dopiero po trzech dniach zauważa, że ludzie są głodni, że są zmęczeni i że mogą ustać w drodze do domu? Pewnie widział to i wcześniej, ale dlaczego nie reagował? Może czekał, aż Go poproszą o pomoc, może wystawiał ich na próbę? Przecież okazał im już to, po co do Niego przyszli. Uzdrowił chorych, okazał miłosierdzie, przebaczył winy… A tu jeszcze taki bardzo przyziemny problem jedzenia. O co naprawdę chodzi Jezusowi? Czy chodziło tylko o głód fizyczny?

Czwartek pierwszego tygodnia Adwentu
03.12.2020

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Nie każdy, kto mówi Mi: „Panie, Panie!”, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. Każdego więc, kto tych słów moich słucha i wypełnia je, można porównać z człowiekiem roztropnym, który dom swój zbudował na skale. Spadł deszcz, wezbrały rzeki, zerwały się wichry i uderzyły w ten dom. On jednak nie runął, bo na skale był utwierdzony. Każdego zaś, kto tych słów moich słucha, a nie wypełnia ich, można porównać z człowiekiem nierozsądnym, który dom swój zbudował na piasku. Spadł deszcz, wezbrały rzeki, zerwały się wichry i rzuciły się na ten dom. i runął, a upadek jego był wielki» (Mt 7, 21. 24-27).

Piątek pierwszego tygodnia Adwentu
04.12.2020

Czasem wydaje nam się, że robimy łaskę Panu Bogu, że w Niego wierzymy. Tymczasem jest niejako odwrotnie – to On daje nam łaskę, nadając naszemu życiu sens (choć czasem możemy tego nie widzieć, bo nie realizują się nasze plany). Być może wynika to z tego, że przyzwyczailiśmy się już do naszej ślepoty i jest nam z nią po prostu dobrze.

Sobota pierwszego tygodnia Adwentu
05.12.2020

Często jesteśmy jak te owce z dzisiejszej Ewangelii: zagubieni, wyczerpani, niepokorni i bez pasterza. Szczególnie w dzisiejszych czasach, kiedy wydawać by się mogło, że wszystkie siły zła uderzają w łódź Kościoła potężnym huraganem. Mimo że każdy z nas teoretycznie jest świadomy, że Bóg jest z nami i towarzyszy nam w podróży życia, to czujemy się zagubieni. Wiemy, że za chwilę będziemy uroczyście wspominać narodziny Jezusa i wiemy doskonale, że On przychodzi, aby wyzwolić świat z opresji i lęku. Mimo to, czujemy jednak w sercu pewien niedosyt Jego obecności. Wydaje się nam, że On jest zajęty innymi sprawami, innymi ludźmi, a my nie jesteśmy już tymi najważniejszymi, na których Mu najbardziej zależy.

II niedziela Adwentu
06.12.2020

Po temacie czuwania, nad którym zatrzymaliśmy się w pierwszą niedzielę Adwentu, nadchodzi czas na kolejną rzeczywistość, która ma nam pomóc właściwie przeżywać ten szczególny okres. W drugą niedzielę Adwentu słowo Boże wzywa nas do postawy nawrócenia. Z wezwaniem tym spotykamy się bardzo często w ciągu całego roku liturgicznego – już każdy początek Mszy św. jest tym momentem, w którym chcemy usposobić nasze serca poprzez uznanie własnej grzeszności. Przychodzą jednak okresy szczególne i na pewno należy do nich również Adwent.

Poniedziałek drugiego tygodnia Adwentu
07.12.2020

Wtem jacyś mężczyźni, niosąc na łożu człowieka, który był sparaliżowany, ... weszli na płaski dach i przez powałę spuścili go wraz z łożem na sam środek, przed Jezusa. On, widząc ich wiarę, rzekł: «Człowieku, odpuszczone są ci twoje grzechy».

Wtorek drugiego tygodnia Adwentu – Niepokalane Poczęcie Najświętszej Maryi Panny
08.12.2020

Tajemnica niepokalanego poczęcia mówi nam, że Maryja od samego początku była z Bogiem w szczególnej więzi. Bóg obdarzył Ją specjalną łaską. Było to ogromne wywyższenie Maryi. I przy tym, patrząc na Jej życie, dostrzegamy, że Matka Najświętsza nie zmarnowała tej łaski i nie zawiodła tego zaufania, którym obdarzył Ją Stwórca. Także i my jesteśmy powołani, aby z Bożą łaską i pomocą zostać świętymi i nieskalanymi na wzór Maryi.

Czytelnia

Polecamy