Słowo Redemptor
II niedziela Adwentu
04.12.2011

Kiedy do jakiegoś kraju, miejscowości, przyjeżdża ktoś ważny (np. prezydent, premier…) odpowiedzialni za to wydarzenie, odpowiednie służby przygotowują całą logistykę, wchodzą do każdego pomieszczenia, sali, pokoju etc. Wszystko po to, aby nic złego się nie przydarzyło, aby wizyta przebiegła bez zakłóceń. Wszystko po to, aby zaproszony gość i gospodarz miejsca byli zadowoleni, szczęśliwi.

III niedziela Adwentu
11.12.2011

Św. Jan Chrzciciel uczy nas, jak świadczyć o Jezusie. Jest młodym człowiekiem – ma około 30 lat. Pełen wyrzeczenia nieustannie wzywa do nawrócenia. Świadczy o Prawdzie i sam przyjmuje postawą „bycia w prawdzie”. Przecież mógł powiedzieć, że jest Mesjaszem, prorokiem, Eliaszem. Przypuszczam, że wtedy byłby przynajmniej przez jakiś czas uwielbiany przez naród, noszony na rękach, czułby się jak gwiazda filmowa w otoczeniu swoich fanów. On jednak nie poddał się ludzkiej słabości i nie uległ pokusie sławy. Dalej trwał w prawdzie. „Ja nie jestem Mesjaszem – jam głos wołającego na pustyni”.

III niedziela Adwentu
11.12.2011

Potrzeba nam wciąż proroków. Nie tylko dzisiaj, nie tylko w tzw. naszych czasach, ale wciąż. I nie tylko kapłani, ale wszyscy, którzy noszą na sobie znamię sakramentu chrztu świętego, muszą poczuć i odkrywać w swym sercu wezwanie do autentycznego profetyzmu, a więc do wołania całym życiem: Bóg jest! Bóg żyje! Każdego dnia muszą realizować powołanie do takiego życia, które jest ciągłym zmaganiem się o ukazanie Boga w codzienności.

Czytelnia

Polecamy