Wspominamy dziś w życiu Kościoła jednego z dwunastu Apostołów, których wybrał i powołał do szczególnego zadania głoszenia Królestwa Bożego Jezus Chrystus. Jedna osoba, choć występuje w Ewangelii pod dwoma imionami: Natanael i Bartłomiej. W naszym ojczystym języku oznaczają one: pierwsze oznacza „Bóg dał”, natomiast drugie sugeruje pokrewieństwo i zawód „syn oracza”.
Dzisiaj po raz kolejny jesteśmy prowadzeni przez Ewangelię uroczystości do Kany Galilejskiej, gdzie obecna jest Maryja, która ze swoją matczyną wrażliwością dostrzega ludzkie potrzeby i wskazuje, że Jezus jest ich rozwiązaniem. Konsekwencją dokonanego przez Jezusa cudu przemiany, było nie tylko wino, ale jak podkreśla w zakończeniu Ewangelii św. Jan, konsekwencją była wiara: „I uwierzyli Jego uczniowie”.
Kiedy dzisiaj pochylamy się nad kołyską maleńkiej Maryi, starajmy się dostrzec to, co istotne dla życia prawdziwie oddanego Bogu i zrozumieć, że to co jest małe i słabe w oczach ludzi, jest tym, co Bóg wybiera, aby dokonać rzeczy wielkich i bardzo ważnych!
Podczas swojej podróży do Brazylii z okazji Światowych Dni Młodzieży w Rio de Janeiro Ojciec Święty Franciszek w czasie drogi krzyżowej powiedział: „Nikt nie może dotknąć Krzyża Jezusa i nie zostawić na nim czegoś z siebie ani nie wziąć czegoś z Krzyża Jezusa dla własnego życia”.
„Rodzice chcieli, byśmy byli wychowani w wierze katolickiej, zaznajomieni z katolickimi dogmatami,... Co więcej, postępowali z nami ostro i twardo, napędzali nas zawsze – sami jak i przez domowników – do wszelkiej pobożności, skromności i uczciwości, tak żeby nikt z naszego otoczenia, z licznej również służby, nie mógł się na nas skarżyć o rzecz najmniejszą...”.
Bardzo wymowny jest ten moment spojrzenia Jezusa. Dla Jezusa nie ma ludzi straconych, niegodnych zaufania, niereformowalnych, skreślonych z ewidencji. On przyszedł do wszystkich, bo pragnie zbawić każdego.Może właśnie to odczucie bezwarunkowej akceptacji streszczone w spojrzeniu, w którym nie było osądu i potępienia, spowodowało tak radykalną decyzję u Mateusza: wstał i poszedł.
Kochamy chwalić się i opowiadać o zmianach, które się dokonują w naszym otoczeniu – o zakupach, remontach, usprawnieniach. Jeszcze większą radość – choć nie zawsze wypowiedzianą – przynoszą przemiany dokonujące się w naszym życiu, sercu i umyśle – opowiedzenie się za dobrem, nawrócenie, wejście na drogę miłości, która prawdziwie szuka dobra drugiej osoby.
Uroczystość rocznicy poświęcenia kościoła własnego w kościołach poświęconych, których data poświęcenia jest nieznana. Dzień, w którym wspólnota parafialna wspomina poświęcenie swojego kościoła, zachęca do dziękowania Bogu za Jego obecność pośród ludzi i nieustanną opiekę nad nimi. To On daje im do dyspozycji Kościół – bezpieczną łódź zmierzającą do portu, ... Jest w niej miejsce dla każdego, kto nie chce zmarnować swego życia...
Prośmy świętych Szymona i Judę Tadeusza, aby wyprosili nam łaskę bycia prawdziwym świadkiem Chrystusa, żywym Chrystusem dla świata, który nas otacza.
Nie chcesz czegoś ważnego przegapić w swoim życiu... Podziel się Bogiem, który Ciebie nigdy nie przegapił i nigdy nie zapomni o Tobie. Podziel się swoim dobrym pragnieniem pełnienia Jego woli i pojednania z bliźnimi. Nie przegapiłeś dziś tego, co najważniejsze w Uroczystości Wszystkich Świętych. Może i oni w ten sposób nie przegapią.