Trzeba nam dzisiaj podjąć to wołanie Świętego Jana Pawła II i naszemu życiu przywrócić to oblicze misyjności, wnoszenia wartości chrześcijańskich, tak w nasze osobiste życie, jak również w życie naszego środowiska.Zadanie to w obecnym czasie nie jest proste ani łatwe, dlatego trzeba prosić o wstawiennictwo tych, którzy to czynili tak skutecznie i owocnie – Patronów Europy – Świętych: Cyryla i Metodego.
Prośba o mądrość… Będąc jeszcze młodym, zanim zacząłem podróżować, szukałem jawnie mądrości w modlitwie. U bram świątyni prosiłem o nią i aż do końca szukać jej będę. (Syr 51, 13)
Św. Józef, ten wielki patron dnia dzisiejszego, niech się wstawia za nami, szczególnie za ojcami, aby byli zaangażowani w życie rodziny, by byli mocni w wierze i pracowici, nie uchylający się od procesu wychowania młodego pokolenia Polaków.
Przeżywana przez nas Uroczystość Zwiastowania Pańskiego, niesie w sobie bardzo bogate treści, które nie są abstrakcją, ale są mocno osadzone w realiach naszego życia. Przede wszystkim jest zaproszeniem do okazania wdzięczności Bogu, który o nas nie zapomniał i sam pospieszył nam na ratunek, wyrywając nas z niewoli grzechu i szatana i przywracając niebo. Ponadto zwraca nasze oczy ku Maryi, jako tej, którą Bóg zaprosił do współpracy, czyniąc z Niej wzorzec zaufania, jakiego także od nas oczekuje.
Jak to dobrze, że to nie my sami wybieramy sobie mamę, bo przy naszych gustach, skutki takiego wyboru mogłyby być różne. Ponieważ wybiera ją Ktoś, kto wie, jaką powinna być matka, więc jest ona najbardziej kochana i w ogóle naj… naj… Jeżeli Bóg dla nas wybiera tak wspaniałe matki, to jaką Mamę wybrał dla swojego Syna – Ona musi być najwspanialsza.
Tylko człowiek wierzący w Chrystusa może być odważny, tylko z wiarą w Chrystusa da radę pokonać przeciwności, pójdzie na całość.Trzeba być odważnym, aby kochać. Aby być dobrym chłopakiem, aby być dobrą dziewczyną, aby być dobrym mężem, dobrą żoną, dobrym księdzem… Potrzebna jest odwaga, by siebie dać człowiekowi i żyć w prawdzie
Kiedy czytamy Ewangelię wg św. Marka, dostrzegamy w niej obraz Jezusa – Boga Miłosiernego, bliskiego każdemu człowiekowi, Boga, który uzdrawia, podnosi, daje nowe życie i przebacza grzechy. Boga, który na każdym kroku okazuje człowiekowi Miłość.Zachwycamy się tym przykładem Jezusa. Zdarza się jednak tak, że pozostajemy tylko na poziomie zachwytu tą wielką Miłością Boga do człowieka.
Lekarstwem na wszystkie ułomności nasze jest nie co innego, tylko ogień miłości - tak mawiała patronka dnia dzisiejszego św. Katarzyna ze Sieny, dziewica i doktor Kościoła.
W relacji do Boga, do Maryi w naszej modlitwie czasem jest wiele patosu, używamy wyszukanych słów, zwracając się do Nich. Zobaczmy jednak, że w tej scenie ukrzyżowania i ostatniej rozmowie Jezusa z tymi, którzy Go naprawdę kochali, nie ma patosu. Jest dramat, jest cierpienie i są bardzo proste konkretne słowa – testament Jezusa: „Oto Matka Twoja…”.
Idźmy za Chrystusem, z wiernością zabiegając o Jego bliskość! Bo im bliżej Zbawiciela jesteśmy, tym lepiej słyszymy i czujemy bicie Jego serca, tym lepiej rozumiemy to, co On ma nam do przekazania, tym bardziej czujemy się bezpieczni!Niech wstawiennictwo Świętych Apostołów Filipa i Jakuba nam towarzyszy w czasie naszej ziemskiej pielgrzymki...