Jezus na krzyżu będzie modlił się słowami psalmu 22. Obecnie, zapewne, jak nam podpowiada Kościół święty, Jezus, jako Jedyny Sprawiedliwy, na którego już uknuto tragiczny spisek – jak w pierwszym czytaniu – będzie modlił się słowami dzisiejszego psalmu: Pan słyszy wołających o pomoc i ratuje ich od wszelkiej udręki. Liczne są nieszczęścia, które cierpi sprawiedliwy, ale Pan go ze wszystkich wybawia. On czuwa nad każdą jego kością i żadna z nich nie zostanie złamana. Pan odkupi dusze sług swoich, nie zazna kary, kto się do Niego ucieka (Ps 34(33), 19-20. 21; 23). Niech te pełne nadziei słowa samego Boga będą i naszą modlitwą podczas naszego Wielkiego Postu.

Wymowny i tragiczny obraz potulnego baranka prowadzonego na zabicie, zniszczenia życiodajnego drzewa i chęć zgładzenia niewinnego z ziemi żyjących (por. Jr 11, 19) z Księgi proroka Jeremiasza adekwatnie oddają odkupieńczo-zbawczą misję Jezusa Chrystusa.

Zatem… Królowo Życia i Królu Życia, Twoje codzienne królewskie zadanie to transformacja (nie odrzucenie!) tego, co zastajesz, w to, co po sobie zostawisz. A jeśli idzie to „słabo”, tym bardziej warto być blisko Tego, który jest Królem Królów. On czyni wszystko, co może, aby było to wykonalne (i z Nim naprawdę jest!) Niezbędne do tego jest Twoje „chcę”… oraz pełna nadziei, ufna i cierpliwa konsekwencja.

Miłosierdzie to miłość niosąca przebaczenie. Miłość, która chce dobra człowieka, jest doskonałym wypełnieniem Praw (Rz 13, 10). Bóg tak kocha człowieka, iż nie chce jego śmierci, ale by się nawrócił i żył. Jezus wypełnia Prawo, gdy ogarnia kobietę swoją przebaczającą miłością i „wzywa do bardziej godnego życia” (Amoris laetitia nr 27).

Święty o świętym Założyciel Zgromadzenia Najświętszego Odkupiciela, czyli redemptorystów, a zarazem doktor Kościoła – święty Alfons Maria de Liguori uważał, że doskonałość chrześcijańska polega w zasadzie tylko na jednym – na miłowaniu Jezusa Chrystusa. Tak też uczy nas patrzeć na świętych, którzy pokazują nam, jak miłować Syna Bożego.

Kościół i głoszona przez niego Ewangelia w imię Jezusa – tak jak kiedyś, tak i dzisiaj – wstrząsa ludzkimi przekonaniami. Prawda Ewangelii jest dla wielu współczesnych „złą nowiną”, którą trzeba odrzucić. Głosi ona bowiem, że istnieje grzech, który zniewala ludzi i musimy zostać od niego uwolnieni. To jest zła nowina, w którą trzeba uwierzyć i zaakceptować, żeby Ewangelia Chrystusowa mogła być uznana przez ludzi za to, czym w istocie jest – Dobrą Nowiną o zbawieniu, czyli o wyzwoleniu z okowów zła, grzechu i śmierci.

Dla nas dzisiaj Słowo Boże jest prawdą, niewzruszonym autorytetem i niezawodnym oparciem. Ono jest światłem na naszych ścieżkach, ogniem niszczącym zło i oczyszczającym nas z grzechu oraz pokarmem na życie wieczne. Kto przyjmuje je z wiarą i jest mu posłuszny, ten nie idzie na sąd, lecz ze śmierci przeszedł do życia (J 5, 24).

Słowa z Pisma Świętego, które cytuje Jezus, nie oznaczają, że Bóg uważa ludzi za równych Sobie. Człowiek nie jest wszechmocny ani doskonały w swoim działaniu. Nie może też siebie sam odkupić, dlatego zdany jest na Boskiego Odkupiciela. Gdy jednak wierzy w Boga, przyjmuje Jego słowo i pragnie pełnić Jego wolę, upodabnia się do Jezusa, Syna Bożego. Takich ludzi sam Bóg wywyższa, nazywając ich swoimi dziećmi.

Ukrzyżowanie i śmierć Jezusa nie były zwykłą egzekucją. To była śmierć, która odkupiła ludzkość, czyli wyzwoliła nas od śmierci wiecznej, panowania grzechu i niewoli Szatana. Chrystus wie, co czyni. Nie opiera się aresztowaniu ani nie buntuje się, gdy jest skazywany na śmierć. Wola Ojca niebieskiego i zgoda Jezusa Chrystusa sprawiły, że Jego śmierć na krzyżu stała się aktem odkupienia. To nie my ponieśliśmy karę za nasze grzechy, którą jest śmierć, ale On się za nas ofiarował.

Uroczysta celebracja wydarzenia wjazdu Jezusa do Jerozolimy w Niedzielę Palmową, rozpoczyna w liturgii Kościoła okres Wielgiego Tygodnia. Niech nadchodzący Tydzień stanie się czasem przeżywanym wraz z naszym Panem przygotowującym się na mękę, niech będzie czasem towarzyszenia mu. Pamiętajmy, że do radosnego okrzyku: „Hosanna” do pełnego nienawiści wołania: „ukrzyżuj Go” – minął niespełna tydzień (5 dni).