Dziś stajemy przed przykładem młodego człowieka, który – choć żył zaledwie osiemnaście lat – pozostawił po sobie dziedzictwo świętości, odwagi i niezłomnej wiary. Święty Stanisław Kostka nie był wielkim kaznodzieją, nie był papieżem ani biskupem. Był młodzieńcem – takim jak wielu z nas: uczniem, bratem, synem. A jednak Kościół nazywa go patronem młodzieży oraz wzorem czystości i gorliwości duchowej.
W dzisiejsze święto rozbudźmy w sobie na nowo miłość do krzyża. Brońmy go w swoim sercu i w przestrzeni, w której żyjemy. On niesie nam niekończącą się nadzieję: na zwycięstwo życia nad śmiercią, światła nad ciemnością, przebaczenia nad nienawiścią. Wszyscy jesteśmy zaproszeni do tego, aby odnieść tryumf z krzyżem Chrystusa.
Życie Maryi od Jej narodzin przebiegało w prostocie, często niezauważalnej dla innych. A jednak w tej zwyczajności, w tej zwyczajności życia dokonywały się wydarzenia niezwykłe. Podobnie i w naszym codziennym życiu Bóg działa w sposób wielki i niepowtarzalny. Warto uczyć się od Maryi patrzeć na nasze sprawy oczami wiary – wtedy nawet trudności, kryzysy czy obowiązki dnia powszedniego mogą stać się miejscem spotkania z Bogiem. W epoce kryzysu wiary, gdy wielu odchodzi od Kościoła i gubi sens życia, przykład Maryi przypomina, że prawdziwa nadzieja i siła rodzą się z zaufania Bogu.
Spotkanie z Matką Bożą Częstochowską. W życiu każdego wierzącego Maryja odgrywa szczególną rolę. Często przez Jej wstawiennictwo uciekamy się do Boga w różnych potrzebach.
Ta dzisiejsza uroczystość Wniebowzięcia Matki Bożej – podobnie zresztą jak każde inne większe maryjne święto – ma w sobie coś szczególnego, coś niezwykłego, bo przyciąga do kościoła nawet tych katolików, którzy zazwyczaj nie narzucają się zanadto Panu Bogu. Taką prawidłowość można zauważyć we wszystkich lub prawie wszystkich kościołach – przynajmniej w naszym kraju – że święto czy uroczystość maryjna zazwyczaj nie tyle gromadzi w kościołach więcej ludzi niż zwykle, ale skłania do uczestnictwa we Mszy Świętej tych wątpiących, poszukujących czy dystansujących się na co dzień od Kościoła, tych którzy, choć wierzący, to w codziennym okazywaniu swojej wiary są raczej powściągliwi.
Święta Teresa Benedykta od Krzyża jest niezwykłym przykładem tego, w jaki sposób być przygotowanym na spotkanie z Oblubieńcem. Napisała kiedyś, że „świat składa się z przeciwieństw, ale na końcu życia nic z nich nie pozostaje – tylko wielka miłość”. Czasem może pojawić się pokusa myślenia, że nasze życie jest zbyt zwyczajne, a może nawet nieistotne. Ale św. Teresa Benedykta od Krzyża pokazuje, że świętość, do której jesteśmy powołani, zaczyna się i wyraża właśnie w tym, co proste, pokorne i codzienne. To, co w naszej codzienności staje się rozeznawaniem i wypełnianiem woli Bożej, jest tak naprawdę drogą przylgnięcia do Chrystusa.
Dziś Kościół zaprasza nas, byśmy nie tylko wspominali, ale także uczestniczyli duchowo w wydarzeniu Przemienienia Pańskiego – jednym z najważniejszych momentów objawienia boskości Jezusa Chrystusa. To nie tylko historia sprzed dwóch tysięcy lat. To wydarzenie, które mówi coś bardzo istotnego o nas, o naszym życiu i o naszej przyszłości.
W dniach 29-31 lipca 2025 r. Centrum Apostolstwa i Duchowości Redemptorystów proponuje przeżycie triduum przed uroczystością św. Alfonsa Marii de Liguori, która przypada w piątek 1 sierpnia. Publikujemy poniżej rozważania i modlitwy na poszczególne dni, przybliżające postać św. Alfonsa jako doktora Kościoła, nauczyciela modlitwy i mistrza życia duchowego. Zapraszamy czytelników do włączenia się w duchowe przeżywanie tych dni i zapoznania się z niektórymi szczegółami z duchowości i nauczania tego wybitnego misjonarza, pisarza i założyciela Zgromadzenia Redemptorystów, który jest czczony w Kościele jako patron spowiedników i moralistów. Zachęcamy też do modlitwy za jego wstawiennictwem korzystając z proponowanych na każdy dzień tekstów.
Co ma wspólnego św. Alfons z szaleństwem? Ten niezwykły święty żył w czasach, kiedy Kościół pogrążony był w surowym rygoryzmie moralnym. Przeważała wizja Boga jako surowego sędziego, a człowieczy grzech przesłaniał prawdę o Bożym miłosierdziu. Wiernym odmawiano częstego przystępowania do sakramentów, szczególnie spowiedzi i Komunii Świętej. W takim kontekście Alfons głosił tezę niezwykle śmiałą – wręcz obrazoburczą dla wielu ówczesnych teologów: „Bóg oszalał!”. Te słowa mogą brzmieć gorsząco, jeśli nie usłyszymy ich w pełni: „Bóg oszalał z miłości do człowieka!”.
Dzisiaj obchodzimy święto św. Jakuba zwanego Większym, syna Zebedeusza i Salome oraz starszego brata św. Jana Ewangelisty (por. Mt 4,21; Mk 1,19-20), znanego także jako Jakub Pielgrzym lub Jakub z Compostelli. Wraz z Piotrem i Janem, Jakub był jednym z pierwszych uczniów Pana Jezusa i należał do grupy Apostołów najbliższych Jezusowi (por. Mt 17,1; Mk 5,37; Mk 14,33).